Nie wszystkie spółki giełdowe opublikują na czas raporty roczne

Firmy audytorskie zapewniają, że nie mają kłopotów z dotrzymaniem terminów badań sprawozdań rocznych spółek giełdowych. Mimo to niektóre przedsiębiorstwa nie zdążą do 30 kwietnia z publikacją raportów rocznych zweryfikowanych przez biegłego rewidenta

Publikacja: 25.04.2009 01:05

PPWK, kierowane przez Andrzeja Ziemińskiego, nie będzie jedyną spółką giełdową, która na czas nie od

PPWK, kierowane przez Andrzeja Ziemińskiego, nie będzie jedyną spółką giełdową, która na czas nie odda zaudytowa-nego raportu za 2008 rok.

Foto: GG Parkiet

PPWK poinformowało że do 30 kwietnia, czyli w ustawowym terminie, nie opublikuje raportu rocznego zbadanego przez biegłego rewidenta. Przedstawi jedynie raport niezaudytowany. Pełne sprawozdanie zostanie opublikowane z miesięcznym opóźnieniem.

[srodtytul]Negocjacje nic nie dały[/srodtytul]

– Nie udało nam się wynegocjować z audytorem (PPWK korzysta z usług WBS Consulting – red.) nowego harmonogramu prac nad raportem rocznym. Nasz partner tłumaczył, że nie może przyspieszyć terminu zakończenia badania, bo ma już na ten okres inne projekty, z których nie może się wycofać – tłumaczył Andrzej Ziemiński, prezes PPWK. Wyraził przekonanie, że publikacja raportu rocznego niebadanego przez biegłego rewidenta jest lepszym rozwiązaniem, niż brak jakiejkolwiek publikacji.

– W naszym przypadku wyniki zaudytowane od niezaudytowanych nie będą się różniły – uzasadniał stanowisko Grzegorz Esz, wiceprezes PPWK.Zdaniem Ziemińskiego, PPWK nie będzie jedyną spółką, która będzie miała poślizg w oddaniu raportu rocznego zweryfikowanego przez biegłego. – Z rozmów z innymi firmami wiem, że takich przypadków będzie więcej – oświadczył.

[srodtytul]Lista może nie być długa[/srodtytul]

Na razie, oprócz PPWK, tylko Sfinks poinformował, że do 30 kwietnia nie przedstawi zaudytowanego raportu rocznego. – Końcówka 2008 r. i I kwartał 2009 r. były bardzo burzliwe dla Sfinksa. Doszło do dużych zmian w akcjonariacie oraz zarządzie spółki, co doprowadziło do problemów z ciągłością informacji zarządczej oraz informacji do sprawozdań finansowych. Dużym utrudnieniem było również to, że do czwartku nie wiadomo było, czy sąd umorzy postępowanie upadłościowe firmy – tłumaczyła poślizg Katarzyna Galant odpowiedzialna za kontakty z prasą w Sfinksie.

Mimo że przepisy skracające terminy na oddanie raportów rocznych przez firmy giełdowe weszły w życie przeszło miesiąc temu, nie wszystkie spółki przedstawiły nowe daty ich publikacji. Przykładem może być Jago, które przekaże dane zaudytowane za 2008 r. przed 12 czerwca. Przed zmianą prawa firmy miały czas do końca czerwca na publikację rocznych raportów jednostkowych lub do końca sierpnia na przekazanie danych skonsolidowanych.

PC Guard, który w zeszłym roku ujawnił dane roczne kilka tygodni po terminie, teraz może świecić przykładem. – KNF zaakceptowała wtedy nasze wyjaśnienia. Raport roczny za 2008 r. ukaże się w najbliższych dniach – oświadczył Dariusz Grześkowiak, prezes PC Guard.

Przedstawiciele Komisji Nadzoru Finansowego zapowiadają, że nie będą stosować taryfy ulgowej wobec spółek, które nie przedstawią zaudytowanych raportów rocznych w ustawowym terminie. – Firmy muszą się liczyć z tym, że mogą ponieść konsekwencje za naruszenie obowiązków informacyjnych, za co grozi kara do 1 mln zł. Każdy przypadek będziemy jednak analizować indywidualnie – powiedział Łukasz Dajnowicz, rzecznik KNF.

[srodtytul]Liderzy świecą przykładem[/srodtytul]

Przedstawiciele firm audytorskich zapewniają, że to nie one są winne opóźnień w badaniu raportów rocznych. – Naszymi klientami są największe światowe korporacje, które publikują sprawozdania roczne znacznie wcześniej niż polskie spółki. Mamy odpowiednie zaplecze warsztatowe, żeby dużo szybciej niż lokalne firmy audytorskie weryfikować sprawozdania. Żaden z naszych klientów nie będzie miał kłopotów z publikacją na czas raportu rocznego – oświadczył Marcin Diakonowicz, dyrektor w dziale audytu Deliotte.

– Absolutnie nie wyobrażam sobie scenariusza, że klient mógłby mieć przez nas problemy z terminową publikacją raportu rocznego. Należy jednak mieć świadomość, że wiele spółek nie ma prawidłowo zorganizowanych procesów raportowania, a od tego w pierwszej kolejności zależy możliwość terminowej publikacji danych – wskazał Marcin Olzacki, menedżer w dziale audytu PricewaterhouseCoopers. Podobną odpowiedź uzyskaliśmy od Przemysława Kędzi, partnera w Grant Thornton (obsługuje 24 spółki giełdowe) i Sebastiana Łyczby, partnera w dziale audytu Ernst & Young. – Firmy publiczne badane przez naszą spółkę spełnią nowy wymóg raportowania bez poślizgów – zapewnił. BDO Numerica, które obsługuje aż 38 spółek giełdowych, podkreśla, że żadna z nich nie jest zagrożona niedotrzymaniem terminu badania.

Nasi rozmówcy twierdzą, że zmiana przepisów jest testem sprawności dla małych firm audytorskich. – Może się okazać, że lokalne firmy nie podołają zadaniu. Ich klienci będą więc mieć problemy. Może więc zaczną zwracać większą uwagę na to, z kim współpracują, a cena nie będzie jedynym kryterium przy wyborze rewidenta – usłyszeliśmy od przedstawiciela „wielkiej czwórki.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy