Ma nadzieję, że wynagrodzenie dla ZUS (wynosi 0,8 proc. składki na OFE) zostanie podniesione w czasie prac nad dużą nowelą ustawy o OFE. Kwestia wynagradzania ZUS to niejedyna niespodzianka podczas sejmowych prac nad rządową nowelą dotyczącą tylko opłat pobieranych przez OFE. W środę na połączonym posiedzeniu komisji: Finansów Publicznych oraz Polityki Społecznej posłowie mają poznać sprawozdanie podkomisji na temat noweli i skierować projekt do drugiego czytania.

Obniżka z 7 do 3,5 proc. opłaty od składki nie budzi wielu zastrzeżeń, ale opłaty za zarządzanie już tak. Jak dowiedział się „Parkiet”, część posłów PO jest przeciwna zablokowaniu tej opłaty na poziomie 15,5 mln zł miesięcznie, przy aktywach ponad 45 mld zł. Wolą propozycję Polskiej Konfederacji Pracodawców Lewiatan, by opłata spadała aż do 0,01 proc., przy aktywach powyżej 60 mld. – Był pomysł, żeby załatwić to w formie poprawki poselskiej, ale sprawa jest zbyt drażliwa dla koalicji i musiałby się na to zgodzić rząd – mówi poseł PO. Jednak minister pracy Jolanta Fedak już dawno zapowiedziała, że dalszych ustępstw nie będzie. I tak rząd podwyższył limit z zaproponowanych przez nią 8,4 mln zł do 15,5 mln zł.