Ubezpieczyciele ryzykują, oferując polisolokaty

Firmy ubezpieczeniowe, które zwiększają sprzedaż tzw. polisolokat, prowadzą działalność na granicy hazardu – mówi prezes jednego z towarzystw. Nadzór już zainterweniował

Publikacja: 28.08.2009 08:36

Prezes PZU Życie Dariusz Krzewina

Prezes PZU Życie Dariusz Krzewina

Foto: GG Parkiet, Anna Węglewska aw Anna Węglewska

Towarzystwa ubezpieczeniowe, które we współpracy z bankami sprzedają tzw. polisolokaty, czyli produkty inwestycyjne chroniące przed podatkiem od zysków kapitałowych, sporo ryzykują – taka jest opinia prezesów niektórych ubezpieczycieli. Dlaczego?

[srodtytul]Wymagana dywersyfikacja[/srodtytul]

Chodzi o to, że w przypadku upadłości banku, z którym towarzystwo kooperuje przy sprzedaży tego typu produktów, musiałoby z własnej kieszeni pokryć zobowiązania z tytułu sprzedanych polis. Tymczasem towarzystwa pozyskują ze składek setki milionów złotych. I te pieniądze musiałyby zwrócić klientom w przypadku bankructwa banku.

Komisja Nadzoru Finansowego przyznaje, że podjęła działania w tej sprawie. Jak tłumaczą jej przedstawiciele, podstawą do interwencji był przepis ustawy o działalności ubezpieczeniowej, który mówi, że aktywa ubezpieczycieli stanowiące pokrycie rezerw techniczno-ubezpieczeniowych powinny być w odpowiedni sposób zróżnicowane i rozproszone, tak aby nie były one związane z jednym rodzajem aktywów lub jednym podmiotem. To oznacza, że ryzyko biznesowe towarzystwa powinno rozkładać się równomiernie na kilka banków.

[srodtytul]PZU ryzykowało miliardy[/srodtytul]

Do niedawna negatywnym przykładem koncentracji ryzyka było PZU Życie, kierowane przez Dariusza Krzewinę. Co prawda strategia grupy w odniesieniu do bancassurance zakładała współpracę z wieloma partnerami, ale w 2008 r. blisko 70 proc. składek zebrało dzięki kooperacji z Bankiem Millennium, a tylko nieco ponad 30 proc. z innymi instytucjami (w tym z PKO BP i Bankiem Ochrony Środowiska). Jeszcze w 2007 r. współpraca z innymi bankami zapewniała spółce 51 proc. przychodów z bancassurance, a z Bankiem Millennium niecałe 49 proc. Tak wynika za sprawozdania rocznego grupy.

Jaka była skala ryzyka ponoszonego przez życiowe PZU? W I półroczu 2008 roku zebrało ze składek oferowanych poprzez banki nieco ponad 4 mld zł. W II kwartale tego roku spółka życiowa PZU ograniczyła jednak bardzo mocno sprzedaż polisolokat – jak przyznaje – ze względu na upomnienie KNF dotyczące nadmiernej koncentracji aktywów. W ofercie Banku Millennium wciąż widnieje polisolokata MegaZysk, ale jej oprocentowanie jest mało atrakcyjne (sięga ledwie 3,24 proc. w skali zarówno półrocznej, jak i rocznej).

W wyniku ograniczenia sprzedaży produktów za pośrednictwem banków, przychody PZU Życie z tego tytułu spadły w I półroczu o 90 proc., do 392,6 mln zł.

Wcześniej z oferowania polisolokat wycofała się brytyjska Aviva. Skutek? Spadek przychodów z bancassurance o 90 proc. w I połowie 2009 r. i składki o 65 proc., do 820 mln zł.

Niedawno o znaczącym ograniczeniu sprzedaży polisolokat we współpracy z Getin Bankiem poinformował także prezes spółek ubezpieczeniowych z grupy Europa Jacek Podoba. TUnŻ Europa w I półroczu zebrała ze składek 987,9 mln zł, o blisko 4 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2008 r. Wcześniej agencja ratingowa Fitch obniżyła z tego powodu ocenę towarzystwa z BBB- do BB.

[srodtytul]Czy inne towarzystwateż porzucą polisolokaty?[/srodtytul]

Życiowe PZU i Europa to niejedyne firmy sprzedające tworzące nadmierne, zdaniem KNF, ryzyko – polisolokaty. Oferują je na większą skalę Warta TUnŻ we współpracy z Kredyt Bankiem, Generali TUnŻ w kooperacji z MultiBankiem i DnB Nord oraz Allianz Życie razem z Deutsche Bankiem i Allianz Bankiem. W I półroczu spółka życiowa Warty ze składek zebrała nieco ponad 1,3 mld zł, o 46,5 proc. więcej niż rok temu. Towarzystwo życiowe Generali zwiększyło przypis o 13 proc., do 451,5 mln zł. Allianz Życie pozyskał 990,1 mln zł, czyli o135 proc. więcej niż w I półroczu 2008.

Zakład Allianz twierdzi, że nie otrzymał upomnienia od Komisji Nadzoru Finansowego w sprawie polisolokat. Podkreśla, że nie znikną one z oferty towarzystwa. Podobnie odpowiedziało Generali.Warta do chwili zamknięcia numeru nie poinformowała, czy trafiły do niej uwagi nadzoru.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy