– To kara maksymalna – powiedział na posiedzeniu Komisji Skarbu minister. – Będziemy mogli jej uniknąć, wykupując akcje PZU od Eureko po cenie z chwili zawierania ugody (ok. 290 zł za akcję – red.) – dodał.

Wczorajsze posiedzenie Komisji Skarbu poświęcone było sytuacji w PZU w związku ze sprawą sporu z Eureko. Grad przekazał Tadeuszowi Aziewiczowi, przewodniczącemu komisji, pełny tekst porozumienia z Eureko w sprawie PZU. Zapowiedział, że w najbliższych dniach dokument będzie opublikowany na stronach WWW resortu skarbu.

Opozycja zaatakowała ministra za ugodę, która zakłada odzyskanie przez Skarb Państwa kontroli nad PZU. Jako odszkodowanie Eureko ma dostać 3,55 mld z należnej Skarbowi Państwa dywidendy z PZU i 1,22 mld ze sprzedaży 4,9 proc. akcji spółki w ofercie publicznej.

– To ogromna porażka – mówił poseł PiS Marek Suski. – Odszkodowanie dla Eureko obniża kapitał spółki, co może mieć negatywny efekt na rynku reasekuracyjnym – zarzucał. Podobnego zdania był Ryszard Zbrzyzny. – Co z tego, że nie zapłaci Skarb Państwa, ale PZU pomniejszy swoje kapitały – argumentował poseł LiD.

Prezes Andrzej Klesyk zapewnił posłów, że nawet po wypłacie dywidendy (12,75 mld zł) PZU będzie mieć kapitały ponaddwukrotnie przewyższające minimalny poziom wyznaczony przez KNF (3,5 mld zł).