Polskie samuraje mają zostać zaoferowane międzynarodowym inwestorom jeszcze w listopadzie. Wartość emisji planowana jest na maksimum pół miliarda dolarów.
– Oceniamy, że będzie zainteresowanie taką pulą naszych papierów, bo popyt na rynku japońskim jest wyższy – stwierdził Dominik Radziwiłł, wiceminister finansów. – Będziemy emitować papiery o zapadalności 3–7 lat, o wartości 300–500 mln dolarów.
Radziwiłł dodał, że do końca roku możliwa jest emisja papierów wartościowych na rynkach zagranicznych, nie tylko w jenach. Nie chciał jednak zdradzić, o jakiej walucie myśli. Z pewnością mamy na oku główne rynki zagraniczne.
Mimo poprawy popytu na polskie obligacje Ministerstwo Finansów w końcówce roku ma zamiar skupić się na emisjach papierów krótkoterminowych oraz za granicę.
Wcześniej w tym roku resort uplasował na rynkach międzynarodowych obligacje za 1,75 mld euro, 3,5 mld dolarów oraz – na początku września – za 0,75 mld franków szwajcarskich. Przyjęty przez rząd projekt budżetu na przyszły rok przewiduje m.in. zwiększenie potrzeb pożyczkowych budżetu państwa o około 40 mld zł do 203,8 mld złotych.