„Parkiet” już kilka tygodni temu zapowiadał, że zmiana jest szykowana.
Opera TFI, które przejęło wiosną tego roku SEB TFI i jego fundusze, zmieniając ich nazwy na Novo, postanowiło przekształcić ten produkt w fundusz lokujący głównie w... papierach korporacyjnych. Zarządzający przekonują jednak, że szans na zarobek jest dużo więcej niż zagrożeń mogących doprowadzić do straty. Do portfela nie trafią papiery przedsiębiorstw z Rosji czy Kazachstanu. Zarządzający będą kupować papiery spółek polskich, niepublicznych i publicznych, a także firm z Unii Europejskiej oraz z wybranych państw OECD – USA, Japonii, Turcji i Szwajcarii.
Zaangażowanie Novo Obligacji Przedsiębiorstw (od dzisiaj pod taką nazwą działa fundusz) w papierach komercyjnych będzie utrzymywane w przedziale od 40 do 100 proc. aktywów. – W obecnej sytuacji gospodarczej dług korporacyjny jest wyceniany nisko. Doświadczenie pokazuje, że w momencie pojawienia się wyraźnej poprawy na rynku dług korporacyjny powinien znacznie zyskać, dając szansę na osiągniecie atrakcyjnej względem na przykład obligacji skarbowych stopy zwrotu – przekonuje Tomasz Korab, wiceszef Opera TFI.