Korekty i jesienne odbicie pomogą w realizacji prognoz

Połowa z 34 giełdowych spółek, które upubliczniły projekcje wyników finansowych na 2009 rok, jest na dobrej drodze do ich całkowitego wykonania. Po pierwszym półroczu zaledwie co trzecia z prognozujących spółek była w tak komfortowej sytuacji

Aktualizacja: 23.11.2009 09:20 Publikacja: 20.11.2009 00:11

Mirosław Taras, prezes LW Bogdanka, mimo lepszych, niż zakładano, wyników nie przewiduje drugiej w t

Mirosław Taras, prezes LW Bogdanka, mimo lepszych, niż zakładano, wyników nie przewiduje drugiej w tym roku korekty prognoz. Powód – w branży węglowej IV kwartał obciążony jest rezerwami na świadczenia pracownicze.

Foto: Fotorzepa

Ponad 70 proc. z 34 giełdowych firm, które do zakończenia sezonu publikacji wyników za III kwartał upubliczniły swoje budżety, wypracowało w okresie 9 miesięcy blisko trzy czwarte zakładanego na cały rok poziomu przychodów (z tolerancją sięgającą 5 proc. całorocznego budżetu).

To znacznie lepiej niż po pierwszym półroczu tego roku, kiedy blisko połowę budżetowanych przychodów wypracowało 46 proc. z 28 spółek, które wówczas opublikowały prognozy. Trzy czwarte z planowanego na cały rok zarobku osiągnęło po dziewięciu miesiącach blisko 56 proc. analizowanych firm. Po dwóch kwartałach około połowy zaplanowanego zysku wypracowało 40 proc. spółek.

[srodtytul]Wynik ponad normę[/srodtytul]

Największym wzrostem zaawansowania w realizacji budżetu mogą się pochwalić Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne. Po 6 miesiącach giełdowa spółka wypracowała 38 proc. z prognozowanych 180,1 mln zł jednostkowych przychodów, miała również 5,1 mln zł straty netto wobec planów osiągnięcia 30 mln zł zysku w całym roku.

Po 9 miesiącach prognoza obrotów została zrealizowana w ponad 100 proc., a wypracowany zysk netto był wyższy aż o 16 proc. niż wynik zakładany na cały rok. Poprawa wyników była co prawda do przewidzenia ze względu na sezonowość biznesu, ale jej skala jest imponująca.

[srodtytul]Pomocne korekty[/srodtytul]

Aby pochwalić się wykonaniem prognoz, część ze spółek musiała je skorygować. Orbis, który pierwotną projekcję wyniku operacyjnego powiększonego o amortyzację (EBITDA) – 220 mln zł – wykonał w 63 proc., zdecydował się na obniżenie jej o 40 mln zł. Podobnie Aplisens, który z zakładanych na cały rok 11 mln zł zarobku netto po 9 miesiącach wypracował 5,2 mln zł, ściął projekcję wyniku netto o 3,9 mln zł.

W sumie aż 13 spółek skorygowało swoje prognozy, z czego trzy uczyniły to kolejny raz w tym roku. Siedem projekcji zostało obniżonych całkowicie, w pięciu podwyższono wielkość każdego z prognozowanych wskaźników. Na podniesienie prognoz zdecydował się m.in. jeden z tegorocznych debiutantów, LW Bogdanka. Pierwotnie węglowa spółka zakładała wypracowanie 1,09 mld zł obrotów i 140,6 mln zł zysku netto.

Obecnie Bogdanka celuje w 1,14 mld przychodów i 178 mln zł zysku. I choć na poziomie wyniku netto budżet zrealizowano już w blisko 100 proc., zarząd spółki nie przewiduje kolejnych korekt. – Ostatni kwartał jest obciążony rezerwami na świadczenia pracownicze: deputaty węglowe, nagrody jubileuszowe i odprawy emerytalno-rentowe. Dodatkowo grudniowa sprzedaż jest zawsze niższa od tej, którą wypracowujemy w pozostałych miesiącach – powiedział niedawno „Parkietowi” Mirosław Taras, prezes Bogdanki.

W gronie spółek, które w ciągu ostatnich trzech miesięcy zdecydowały się na opublikowanie prognoz finansowych, jest Gino Rossi, która w I półroczu 2009 r. przeżywała trudne chwile. Szacunki zakładają 13,9 mln zł całorocznej straty operacyjnej i blisko 24 mln straty netto.

Spółka prognozująca straty to ewenement, z reguły zarządy firm wolą skrywać taką prawdę. – Zdecydowaliśmy się na publikację założeń, ponieważ tego oczekiwały od nas banki finansujące spółkę. Chcemy rzetelnie komunikować się z rynkiem – mówi nam Witold Jesionowicz, prezes Gino Rossi. Po 9 miesiącach spółka zanotowała 11,3 mln zł straty operacyjnej i 9,8 mln zł straty netto.

[srodtytul]Mocna końcówka roku[/srodtytul]

Wiele spośród spółek, które wypracowały wyniki dużo słabsze niż 75 proc. prognozowanego budżetu, nie poddaje się i zapowiada ostry finisz w IV kwartale. Należy do nich m.in. Hydrobudowa. – Tak jak komunikowaliśmy przy okazji publikacji wyników za III kwartał, tegoroczny budżet realizowany jest zgodnie z planem.

Jesteśmy przekonani, że prognoza zostanie wykonana – zapewnia Krzysztof Woch, rzecznik budowlanej spółki. Hydrobudowa tradycyjnie największe przychody księguje w ostatnim kwartale. Powód – spora część krótkoterminowych kontraktów spółek budowlanych kończona jest jesienią.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy