Przemysł: Sylwia Jaśkiewicz, analityk Domu Maklerskiego IDMSA

[b]Które spółki w 2010 roku mogą okazać się dobrym wyborem inwestycyjnym?[/b]

Uważam, że trzeba będzie podejść bardziej selektywnie do wyboru niż w 2009 r. Ze spółek, które analizuję, stawiałabym na dystrybutorów farmaceutyków, zwłaszcza PGF.

[b]Jednak ta branża uważana jest za defensywną, na takich firmach z reguły nie da się dużo zarobić.[/b]

Patrząc na Polską Grupę Farmaceutyczną, ze względu na zadłużenie i ekspansywną strategię, ciężko nazwać ją defensywną. Spółka wychodzi z kryzysu, dlatego uważam, że może okazać się dobrą inwestycją. Bardziej konserwatywni inwestorzy powinni patrzeć na inną firmę z branży dystrybutorów, czyli Farmacol.

[b]A co z firmami przemysłowymi, chociażby z Cersanitem?[/b]

Oczekiwania co do poprawy wyników tej spółki są powszechne. Oprócz czynników fundamentalnych na zysk netto może się przełożyć umocnienie złotego, gdyż Cersanit ma znaczne zadłużenie denominowane w obcych walutach, ponadto nie stosuje już strategii zabezpieczających. Ale tu czynników ryzyka jest wiele, łącznie z tym, że Cersanit po dużych ofertach publicznych w 2010 r. może wypaść z indeksu WIG 20.

[b]Jaka jest recepta na trafne rekomendacje, szczególnie gdy tak jak w Pani przypadku spektrum zainteresowań jest szerokie?[/b]

Trzymanie ręki na pulsie, częste kontakty z firmami i śledzenie wydarzeń w spółkach. Wyniki są bardzo przydatne, ale one pokazują przeszłość, a modele finansowe trzeba uzupełniać o prognozy, uwzględniając bieżące trendy.

[ramka][srodtytul]„Strzał” 2009 r.[/srodtytul]

Pod koniec marca, gdy ożywienie na warszawskiej giełdzie nie było jeszcze przesądzone, wydała rekomendację „kupuj” dla akcji dystrybutora części zamiennych do samochodów spółki Inter Cars. Od tego czasu kurs firmy wzrósł trzykrotnie. [/ramka]