Kurs co czwartej spółki notowanej na rynku NewConnect jest teraz wyższy niż na zamknięciu sesji w dniu debiutu. Z kolei akcje 38 proc. firm są droższe niż cena emisyjna w ofercie – wynika z analizy „Parkietu”. Znacząco zwiększyła się liczba spółek groszowych – jest ich 41, podczas gdy poniżej ceny 1 zł za akcję debiutowały 23 firmy.
Gdyby ktoś kupił akcje spółek z NewConnect po cenie emisyjnej i teraz sprzedał, zarobiłby prawie 40 proc. Jednak w gorszej sytuacji są ci, którzy nabywali papiery po cenach z zamknięcia pierwszej sesji – teraz byliby średnio 20 proc. pod kreską. Ta różnica wynika z wysokich zwyżek kursów niektórych firm w pierwszym dniu notowań.
Znacznie gorzej wyglądają te statystyki, jeśli wyłączymy z nich spółki sprzedające akcje po cenie emisyjnej niższej niż 1 zł, ponieważ to właśnie z reguły w ich przypadku kursy w dniu debiutu rosły najmocniej. Niezależnie od tego, czy kupiło się akcje po cenie emisyjnej, czy po kursie zamknięcia z pierwszej sesji i teraz sprzedało – i tak poniosłoby się kilkunastoprocentową stratę.
– Na pewno mało pozytywnie na obraz rynku wpływają spółki groszowe, które powinny zasilić rynek alertów stworzony dla tych podmiotów – mówi Zofia Podhorodecka, prezes Auxilium. Nie zgadza się z nią Adam Ruciński, prezes BFTG Audit. – Z punktu widzenia finansowego i ekonomicznego nie ma żadnego uzasadnienia dla piętnowania spółek o niskiej wartości nominalnej czy rynkowej akcji – twierdzi.
[srodtytul]Manipulacje kursem[/srodtytul]