Musimy lepiej wykorzystywać naszą bazę klientów

pytania do... Jarosława Parkota, prezesa zarządu Uniqa Towarzystwa Ubezpieczeń i Uniqa Towarzystwa Ubezpieczeń na Życie

Publikacja: 11.01.2010 07:06

Musimy lepiej wykorzystywać naszą bazę klientów

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

[b]Jaki był dla grupy UNIQA 2009 rok? Branża nie miała lekko...[/b]

Nasze towarzystwa przynoszą już około 7 proc. przychodów ze składek całej grupy Uniqa i 20 proc. przypisu spoza rynku austriackiego (po trzech kwartałach z ubezpieczeń majątkowych i życiowych Uniqa zebrała 3,5 mld euro, a polskie spółki 1,33 mld zł – przyp. red.). Z tego powodu nie mogę wiele powiedzieć o wynikach finansowych za 2009 r., zanim raportu finansowego nie opublikuje nasza spółka matka, bo mogłoby to wpłynąć na kurs jej akcji notowanych na Wiener Boerse. Zapewniam, że to był udany rok, w ubezpieczeniach majątkowych przypis wzrósł o kilka procent.

[b]Portfel Uniqa TUnŻ kurczył się o 15,7 proc.[/b]

To prawda, ale w ubezpieczeniach na życie, biorąc pod uwagę kluczową dla nas składkę z umów regularnych, odnotowaliśmy spory wzrost. Wyniki finansowe netto obu spółek będą o wiele lepsze niż w 2008 r. (Uniqa TUnŻ miała w 2008 r. 0,8 mln zł zysku, a Uniqa TU 14 mln zł – przyp. red.).

[b]Zapowiada pan poprawę zysku netto Uniqa TU. Tymczasem wynik operacyjny spółki był po trzech kwartałach na dużym minusie. Dlaczego?[/b]

Mieliśmy sporo szkód wywołanych ulewnymi deszczami, co jest pochodną naszego sporego udziału w rynku ubezpieczeń mieszkaniowych. Poza tym zdarzyło się kilka większych pożarów w firmach, które ubezpieczaliśmy. Zapewniam, że stopniowo poprawiamy wynik techniczny.

[b]Czy już wiadomo, co się stanie z wypracowanymi zyskami?[/b]

Zarekomendujemy pozostawienie ich w spółkach. Podobnie jak w ostatnich latach. Zależy nam na ich dalszym dynamicznym rozwoju, a do tego potrzebne są pieniądze.

[b]Jakie są plany towarzystw na najbliższy rok i kolejne lata?[/b]

Chcemy rosnąć o wiele szybciej niż rynek.

[b]Na razie się to nie udaje. Przypis Uniqa TU wzrósł w trzech kwartałach 2009 o 2,9 proc., a rynek o 4,3 proc. Przypis Uniqa TUnŻ się kurczył, choć prawda, że wolniej niż średnio na rynku.[/b]

Rok 2009 był wyjątkowy. My patrzymy na rozwój biznesu w perspektywie kilkuletniej. Rozwój naszych spółek w ostatnich trzech–czterech latach jest znacznie powyżej średniej rynkowej. Przewidujemy, że w 2010 r. wartość rynku ubezpieczeń majątkowych, mierzona przypisem składki, wzrośnie o 4–5 proc., a Uniqa TU o 6–7 proc. Jeszcze bardziej ambitne plany mamy wobec Uniqa TUnŻ. Chcielibyśmy, by zwiększyła w tym roku przypis składki o kilkadziesiąt procent. Wzrost tego segmentu rynku szacujemy na kilkanaście procent.

[b]W jaki sposób chcecie to osiągnąć?[/b]

Planujemy inwestycje w usprawnienie obsługi klienta i obsługi sprzedażowej. Wprowadzimy tzw. elektroniczne teczki, które usprawnią obieg dokumentów ubezpieczeniowych wewnątrz spółek. Stworzymy portal internetowy do obsługi sprzedaży polis dla współpracujących z nami pośredników. Dzięki niemu będą mieli dostęp do pełnych danych o kliencie. A to ułatwi im pracę i pomoże sprzedać więcej naszych produktów.

[b]Jakie będą nakłady na te projekty?[/b]

Duże. Ale te wydatki spowodują, że grupa Uniqa w Polsce będzie rosła w kolejnych latach.

[b]Zainwestowaliście już w nową siedzibę w Warszawie...[/b]

Tak, częściowo przenosimy się z Łodzi do stolicy. Zakup budynku wzięła na siebie spółka matka, która zresztą zamierza wciąż inwestować na naszym rynku nieruchomości.

[b]Skąd zmiana podejścia? Wcześniej nie było o tym mowy, Łódź ponoć była najlepszą lokalizacją?[/b]

Przeprowadzka dotyczy tylko części naszych pracowników z tzw. front office, a więc z departamentów związanych ze sprzedażą. Nowa lokalizacja zapewni nam lepszy kontakt z dużymi klientami, partnerami biznesowymi oraz urzędami i innymi organizacjami. Pozostałe osoby nadal pracować będą w biurze w Łodzi. Konsolidacja infrastruktury pozwoli nam na obniżenie kosztów.

[b]Czy planowane są inwestycje w sieć dystrybucji?[/b]

Obecnie mamy 18 oddziałów, 70 agencji generalnych i przedstawicielstw oraz 31 filii. W tym roku chcemy zwiększyć sieć placówek własnych o 15 proc. Mamy około 2,5 tys. agentów wyłącznych i multiagentów. W tym roku planujemy zwiększyć ich liczbę do około 2,7 tys. To tylko wstęp do budowy jeszcze większej sieci placówek i agentów. Chcemy też pozyskać jak największą liczbę niezależnych pośredników. Planujemy też rozpocząć współpracę z kilkoma dużymi instytucjami finansowymi.

[b]Jeśli chodzi o banki, do tej pory kooperowaliście tylko z grupą Raiffeisen, udziałowcem Uniqa.[/b]

Tak. Oczywiście dalej będziemy dbali o relacje z naszym wieloletnim partnerem, ale by wciąż zwiększać przychody, musimy mieć więcej pośredników. Podpisaliśmy niedawno umowę z Getin Leasing. Już współpracujemy z Finamo i Expanderem. Zamierzamy też pozyskiwać do współpracy kolejnych dilerów samochodowych. Uruchomiliśmy ten kanał dystrybucji rok temu. Do końca 2010 r. chcemy mieć umowy z kilkuset sprzedawcami. Chcemy też rosnąć dzięki lepszemu wykorzystaniu bazy klientów. Majątkowa Uniqa TU ma około 1,2 mln klientów, a Uniqa TUnŻ około 400 tys. Ich bazy w bardzo małym stopniu się pokrywają, co nie jest dla nas powodem do chwały. Chcemy to zmienić, stosując strategię tzw. pełnego klienta. Chcemy, aby np. klienci życiowej spółki kupowali nasze ubezpieczenia majątkowe. I odwrotnie.

[b]Czy zamierzacie podnosić ceny OC i AC komunikacyjnego?[/b]

Co miesiąc, na podstawie analizy portfela tego rodzaju ubezpieczeń, podejmujemy odpowiednie decyzje. Nie można generalizować, że będziemy podwyższali lub obniżali ceny.

[b]Czy Uniqa, po rezygnacji z zakupu Polskiego Towarzystwa Ubezpieczeń we wrześniu 2008 r., nadal bierze pod uwagę akwizycje na polskim rynku?[/b]

Tak. Uważamy, że obydwa typy rozwoju są pożądane. Przecież kilka lat temu kupiliśmy dwa towarzystwa Filar od niemieckiej grupy R+V. W tej chwili nie widzimy na polskim rynku ubezpieczeniowym okazji do zakupu. Ale w ciągu półtora roku mogą się pojawić oferty. Uważnie się im przyjrzymy.

[b]Znaczące pakiety akcji spółek, którymi pan kieruje, ma Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Ostatnio wycofał się z inwestycji w spółki Axa.[/b]

Nie mam żadnych sygnałów, by EBOiR chciał wychodzić z inwestycji w naszą grupę.

[b]Akcjonariuszami są też osoby fizyczne. Mają 1,47 proc. papierów spółki majątkowej i 0,22 proc. spółki życiowej.[/b]

To między innymi pozostałości po przejęciu Filara. Składamy co jakiś czas udziałowcom propozycje odkupienia papierów. Niektórzy z nich korzystają. Myślę, że za jakiś czas w akcjonariacie polskich spółek będą tylko grupa Uniqa i EBOiR.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy