Największym rynkiem okazał się sojusz giełd NYSE Euronext, który wyprzedził LSE. W sumie ich kapitalizacja stanowi połowę wartości europejskich parkietów. W ciągu 2009 r. wartość spółek z GPW (dane uwzględniają spółki krajowe) wzrosła dwukrotnie bardziej niż średnia europejska. A kapitalizacja GPW na koniec roku wyniosła 105 mld euro i polska giełda, wyprzedzając o 26 mld euro rynek w Wiedniu, okazała się największa w regionie.
Wzrost kapitalizacji to efekt rosnących kursów notowanych spółek, bo firm na giełdach nie przybywało. Wręcz przeciwnie, ich liczba zmniejszyła się o prawie 350. Najwięcej, ponad 300 spółek, ubyło z giełdy w Londynie. – To, że część spółek znika z giełd, nie jest niczym dziwnym, nawet w czasie dobrej koniunktury. Natomiast okresy słabszej sytuacji gospodarczej charakteryzuje niewielki napływ nowych firm. Tak było w 2009 r. – mówi Filip Gorczyca, menedżer w zespole ds. rynków kapitałowych PricewatehouseCoopers.