Dywidenda, a raczej jej druga część (w listopadzie w ramach megadywidendy wypłacono już zaliczkę z ubiegłorocznego zysku) pochłonie w sumie 942,10 mln zł.
Zwykły inwestor, który wykorzystał w pełni limit i kupił w ofercie publicznej 30 akcji, może liczyć na 265,1 zł netto (po potrąceniu podatku). O większej kwocie nie ma raczej mowy: biorąc pod uwagę wypłaconą już zaliczkę, dywidenda wyniesie ok. 45 proc. zysku za 2009 r., a więc tyle, ile maksymalnie przewidziano w prospekcie emisyjnym. W kolejnych latach ma to być 25–45 proc.
Skarb Państwa ma obecnie ponad 39 mln akcji PZU, więc we wrześniu może otrzymać ok. 426 mln zł, Eureko ok. 123 mln zł. W poprzednich latach holenderska spółka dostała ok. 4,9 mld zł z zysku PZU, a dodatkowo 3,55 mld zł z tego samego źródła, ale z puli należnej Skarbowi Państwa – w ramach ugody.
Po piątkowej sesji walory PZU wprowadzono do WIG20. Miejsce w indeksie stracił za to Cersanit. Z kolei już 27 maja ubezpieczyciel wejdzie w skład indeksów MSCI. Maklerzy ostrzegają jednak, że te dwie daty wyznaczają kres popytu ze strony instytucji doważających spółkę w portfelach.