Przypis składki w przypadku dziesięciu największych towarzystw ubezpieczeń majątkowych i osobowych wyniósł w I kwartale 2010 roku 4,92 mld zł i był o 1 proc. większy niż w analogicznym okresie 2009 r.
[srodtytul]Warta i PZU wciąż tracą rynek[/srodtytul]
Można założyć, że wzrost całego rynku był minimalnie większy. Mniejsze firmy rosną szybciej, ale z drugiej strony ich udział w rynku jest mało znaczący. W 2009 r. wartość składek dziesięciu największych ubezpieczycieli stanowiła 84 proc. wartości przypisu ogółem.Liderem rynku majątkowego jest wciąż PZU, ale nadal traci udziały. W I kwartale przypis składki brutto PZU spadł o blisko 5 proc., do 2,27 mld zł. Przypomnijmy, że strategia ubezpieczyciela zakłada, że przestanie tracić udziały do końca 2011 r.
Jeszcze większy, bo ponad 9-proc., spadek przychodów z polis dotknął Wartę, trzeciego gracza w Polsce. W połowie 2009 r. firma straciła pozycję wicelidera na rzecz Ergo Hestii (wciąż ucieka, ale już nie w tempie dwucyfrowym, jak to miało miejsce w 2009 r.), a teraz zaczyna doganiać ją Allianz.
Największy wzrost przychodów z polis – o 46 proc., do blisko 250 mln zł – odnotowało InterRisk należące do austriackiej Vienna Insurance Group. Dzięki temu przeskoczyło na piątą z ósmej pozycji. – Nie kupiliśmy portfela polis od innego towarzystwa ani nie rozbudowaliśmy znacząco sieci placówek. Wzrost przypisu to wyłącznie efekt ciężkiej pracy agentów – zapewnia Anna Krajewska-Horosz, kierownik zespołu promocji i reklamy InterRisk.