Towarzystwo ubezpieczeniowe Link4 sprzedające polisy przez Internet i telefon miało w 2009 roku 91,6 mln zł straty, blisko dwa razy więcej niż w 2008 roku – dowiedzieliśmy się ze sprawozdań spółki opublikowanych w Krajowym Rejestrze Sądowym. Firma nie podaje wyników finansowych do publicznej wiadomości i zwyczajowo nie komentuje doniesień prasy na ten temat.
[srodtytul]Szkodowość rośnie[/srodtytul]
Na podstawowej działalności, czyli oferowaniu ubezpieczeń, Link4 miało stratę sięgającą 50,9 mln zł, większą niż w 2008 r. (35,8 mln zł). Na sprzedaży OC komunikacyjnego straciło 64,8 mln zł, a na AC 9,4 mln zł. Zarabiało za to na innych liniach biznesowych – najwięcej na ubezpieczeniach wypadku, w tym wypadku przy pracy i choroby zawodowej (16,4 mln zł).
Słabe wyniki Link4 spowodowane są głównie pogarszaniem się współczynnika szkodowości, który wzrósł z 67 proc. w 2008 r. do 76 proc. rok później. W ub. r. towarzystwo musiało wypłacić 148 mln zł odszkodowań. – Trudno znaleźć wytłumaczenie, dlaczego w przypadku towarzystwa direct szkodowość tak szybko rośnie. Przecież klient poszukujący taniego produktu nie musi być osobą nieodpowiedzialną, czyli np. jeżdżącą nieostrożnie autem – zastanawia się Przemysław Schmidt z firmy Trigon Polska.
– Najstarszy polski direct powinien mieć o wiele niższą szkodowość. Widocznie Link4 z jakichś powodów przyciąga oszustów, co odbija się negatywnie na wynikach – uważa Jerzy Lisiecki, szef firmy brokerskiej International Risk and Corporate Advisory.