Chcemy pracować z wieloma bankami

Z Jarosławem Parkotem, prezesem Towarzystwa Ubezpieczeń i Reasekuracji Warta oraz Towarzystwa Ubezpieczeń na Życie Warta, rozmawia Piotr Rosik

Aktualizacja: 18.10.2010 15:38 Publikacja: 18.10.2010 01:34

Jarosław Parkot

Jarosław Parkot

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

[b]Niedawno Warta poinformowała, że trafią do jej zarządu Rafał Stankiewicz z PZU i Witold Walkowiak z Polskiej Izby Ubezpieczeń. Na tym koniec?[/b]

Transfery, których już dokonaliśmy, pokazują, że w Warcie chcą pracować najlepsi fachowcy z polskiego rynku. To dobra prognoza dla naszej firmy. Wzmacniamy zespół, który zapewni Warcie pozycję bardzo silnej firmy ubezpieczeniowej. Nie wykluczam, że w przyszłym roku będą dalsze wzmocnienia.

[b]Czy to pan polecił tych menedżerów grupie KBC, właścicielowi Warty?[/b]

Tak, osoby, o których mówimy, zostały przeze mnie zaproponowane. I chcę zaznaczyć, że nie jest tak, że w Warcie nie da się nic zrobić, jak oceniano przed moim przyjściem do tej spółki. Sytuacja jest zupełnie inna, w Warcie wiele da się zrobić. Właściciele bardzo dobrze współpracują z zarządem. Tylko trzeba proponować dobre rozwiązania.

[b]Tuż po objęciu stanowiska prezesa Warty podkreślał pan, że kluczowa dla przyszłości spółki jest poprawa jakości likwidacji szkód. W jaki sposób chce pan tego dokonać? Prosty przykład: jaki procent szkód powodziowych udało się wam zlikwidować?[/b]

Likwidacja szkód w Warcie nie jest idealna, ale i tak jest o wiele lepsza, niż mówiono na rynku. W procesie tym nastąpiły w zeszłym roku duże zmiany. Ponadto ten rok jest wybitnie trudny dla całego sektora ubezpieczeniowego. Mieliśmy ostrą zimę, cztery fale powodziowe. Do tej pory zlikwidowaliśmy ponad 90 proc. szkód powodziowych.

Ten wynik nas nie satysfakcjonuje. Chcielibyśmy, aby każda szkoda była likwidowana w sposób zadowalający naszych klientów. Likwidacja jest dla nas priorytetem, przykładamy do tego znaczną wagę. Zarząd na każdym spotkaniu w pierwszym punkcie omawia właśnie tę działalność spółki. To jedna z pierwszych decyzji, jaką podjąłem po przyjściu do Warty.

[b]Można się spodziewać dalszych nakładów Warty na likwidację szkód?[/b]

Jeśli to będzie niezbędne, to oczywiście tak.

[b]Jaki macie w tej chwili poziom odnowień polis?[/b]

Średnia rynkowa to 70 proc. Nasz wynik jest lepszy. Problemem spółki nie jest utrzymywanie klientów, tylko pozyskiwanie nowych.

[b]Wejdziecie w nowe kanały sprzedaży?[/b]

Tak. Podjęliśmy decyzję, że do dystrybucji polis będziemy wykorzystywali dilerów samochodowych. Ten kanał w Warcie niemal nie istnieje. Trzy tygodnie temu rozpoczęliśmy jego budowę. Poza tym do końca tego roku stworzymy departament współpracy z instytucjami finansowymi.

Chcemy pracować nie tylko z Kredyt Bankiem, który jest dla nas strategicznym partnerem, ale także z innymi bankami i pośrednikami finansowymi. Oczywiście dalej naszym głównym kanałem dystrybucji będzie sieć agentów i brokerów. Tworzymy platformę internetową, która da naszym partnerom i klientom lepszy dostęp do wiedzy o produktach.

[b]Warta była niegdyś potęgą na rynku ubezpieczeń dla firm. W ostatnich latach jej pozycja osłabła, m.in. na rzecz Ergo Hestii. Czy będzie pan chciał odbudować dawną pozycję?[/b]

Mamy doświadczenie i tradycje w tym zakresie, a także spory portfel. W 2009 r. zebraliśmy z tego segmentu 450 mln zł składek i dalej będziemy wzmacniać ubezpieczenia korporacyjne. Chcemy ten biznes rozwijać, pozyskiwać klientów, ale przy rozsądnym ryzyku.

[b]Czyli nie będziecie walczyli o ten rynek za wszelką cenę.[/b]

Mamy rosnąć w tych segmentach rynku, w których dobrze rozumiemy ryzyko. Musimy bowiem poprawić wyniki finansowe.

[b]Wycofacie się z pewnych segmentów rynku?[/b]

To możliwe, ale raczej w dalszej przyszłości. W tej chwili, po analizie portfela spółki, nie widzę linii biznesowej, która byłaby docelowo niedochodowa.

[b]A komunikacja? Niemal wszyscy na niej tracą. Podwyższycie stawki? Zmniejszycie jej udział w portfelu?[/b]

Portfel polis OC i AC ma rosnąć razem z firmą, w naturalny sposób. Uważamy jednak, że nie można prowadzić polityki pokrywania strat w komunikacji przychodami z innych polis. Dla dobra klientów i właściciela. Doprowadzimy do sytuacji, w której ryzyko będzie właściwie selekcjonowane i wyceniane.

[b]Czy po trzech kwartałach spółka ma zysk?[/b]

Trzeci kwartał był dla nas bardzo dobry. We wrześniu zanotowaliśmy 22-proc. wzrost sprzedaży oraz kilkanaście milionów złotych zysku.

[b]A może warto prowadzić też bardziej konserwatywną politykę lokacyjną? Warta w 2009 r. straciła 12 mln zł na akcjach spółek publicznych. To dużo, biorąc pod uwagę, że zarobiła w tamtym okresie 10,8 mln zł.[/b]

Prowadzimy konserwatywną politykę inwestycyjną, zgodną z wymogami prawa. Inwestujemy głównie w obligacje i lokaty terminowe. To sprzedaż akcji w połowie 2009 r. przyniosła taki wynik. Jednak akcje stanowiły niewielki udział w portfelu inwestycyjnym Warty, a w całym roku spółka zarobiła na działalności lokacyjnej 256 mln zł, pięciokrotnie więcej niż w 2008 r.

[b]Jakie są prognozy wyniku netto na następne lata?[/b]

Przewidujemy znaczącą poprawę wyników. Ale nie mogę zdradzić szczegółów.

[b]Jesteście już gotowi na wejście w życie w 2012 r. Solvency II?[/b]

Jesteśmy zaawansowani we wdrażaniu wymogów Solvency II. Warta spełnia wszelkie wymogi wypłacalności. Kapitałowo jesteśmy bardzo silni.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy