Zmieniony statut GPW przed debiutem wprowadza bowiem zasadę, że jedną osobę wskazują członkowie giełdy, a drugą akcjonariusze mniejszościowi, którzy mieli okazję kupić akcje operatora w trakcie październikowej oferty.
Decyzja walnego była pewnym zaskoczeniem – część osób spodziewała się, że brokerzy wskażą prezes Izby Marię Dobrowolską, która od 2002 r. nieprzerwanie zasiada w Radzie Giełdy. Z rozmów „Parkietu” z przedstawicielami biur wynika jednak, że zdecydowali się oni na praktyka rynku. Maria Dobrowolska także pracowała w domu maklerskim, ale do 2004 r. (wówczas przestała być prezesem DM?PoloniaNet).
– Przed giełdą i jej członkami są ważne zmiany związane z wprowadzeniem nowego systemu transakcyjnego. Ostatnie doświadczenia z wydłużeniem godzin handlu pokazały, że władze giełdy nie do końca zdają sobie sprawę ze specyfiki pracy biur i uwzględniają ich głos – mówi szef jednego z biur.
Wybrany przez Izbę Waldemar Markiewicz zapowiada, że będzie się starał, aby władze GPW brały pod uwagę głos branży. – Marzy mi się zapewnienie mechanizmów większej konsultacji z rynkiem, szczególnie jeżeli chodzi o kluczowe decyzje dotyczące zasad handlu – mówi. Jego kandydaturę zaaprobować musi jeszcze Skarb Państwa, który dzięki uprzywilejowaniu swoich akcji ma większość głosów na walnym zgromadzeniu.
Oprócz szefa DB Securities i prezes IDM o status kandydata do Rady Giełdy starali się również Witold Stępień (szef DM?Banku Handlowego) oraz Wojciech Rutkowski (prezes CDM?Pekao). NWZA GPW zaplanowano na 22 grudnia. W dalszym ciągu nie wiadomo, kto będzie kandydatem akcjonariuszy mniejszościowych.