Wkrótce instytucja – przejęta niedawno przez fundusz private equity Abris i DM IDMSA – ma zmienić nazwę na Bank Polskiej Przedsiębiorczości.
Prezes podkreśla, że obecnie bank ma dużą nadwyżkę depozytów nad kredytami i ponad 50-proc. współczynnik wypłacalności. Maciej Stańczuk zaznacza, że w związku ze zmianą właściciela spadała kwota aktywów pracujących, a bank w ostatnich miesiącach w zasadzie nie podpisywał nowych umów z klientami.
Ok. 250 mln zł funduszy własnych według stanu na koniec września zdaniem zarządu da możliwość prowadzenia działalności przez około 1,5–2 lat bez dokapitalizowania. – Pod koniec 2012 roku chcemy pozyskać kapitał na kwotę około 100 mln zł poprzez upublicznienie banku – zapowiada Stańczuk.
Do tej pory WestLB obsługiwał duże firmy, teraz chce także pozyskiwać średnie przedsiębiorstwa, o obrotach powyżej 20 mln euro. Bank chce obsługiwać także samorządy i sektor publiczny. – Chcemy brać również udział w finansowaniu projektów samorządowych, np. w formule partnerstwa publiczno-prywatnego – dodaje prezes. Do 2013 roku bank chce osiągnąć 10-proc. udział w finansowaniu transakcji w formule PPP na polskim rynku.
– Zakładamy, że przy tym modelu biznesowym bank osiągnie zwrot na kapitale na poziomie ok. 15 proc. w ciągu trzech lat – mówi Maciej Stańczuk.