PZU inwestuje w Chorwacji

Grupa PZU chce kupić większościowy pakiet największej chorwackiej firmy ubezpieczeniowej Croatia Osiguranje i dzięki temu zbudować platformę do dalszej ekspansji w tym regionie - powiedział prezes PZU Andrzej Klesyk.

- Jako PZU jesteśmy bardzo zainteresowani wzięciem udziału w procesie prywatyzacji Croatia Osiguranje - tłumaczy dla agencji Reuters Andrzej Klesyk. - Wiemy, że rząd chorwacki od ponad roku komunikuje, że firma ta zostanie sprywatyzowana. Mówi się, że w najbliższym czasie, jeszcze przed wakacjami, taki proces może się rozpocząć - dodał.

Chorwacki rząd informował w ubiegłym roku, że chce sprzedać do 50 proc. akcji Croatia Osiguranje. To jednak nie satysfakcjonuje polskiej spółki.

- (...) ale nas bardziej interesuje rola głównego akcjonariusza, posiadanie pakietu większościowego. Nie wiemy jednak na razie, czy będzie taka możliwość - powiedział Klesyk.

Ze swojej strony przedstawiciele władz Chorwacji informują proces sprzedaży Croatia Osiguranje ma być uruchomiony w tym miesiącu. Konkurencje o przejęcie firmy jest spora. Swoje zainteresowanie przejęciem firmy, oprócz polskiego PZU, zgłosiło w sumie pięć firm.

- Do końca maja uruchomimy proces prywatyzacji Osiguranje. Zainteresowanych jest sześciu poważnych graczy, wśród nich PZU - powiedział dziennikarzom Mladen Pejnović, przedstawiciel chorwackiego urzędu odpowiedzialnego za prywatyzację.  - Do sprzedaży jest minimalnie 75 procent plus jedna akcja, ale ostatecznie o wielkości sprzedawanego pakietu zadecyduje rząd - dodał.

Croatia Osiguranje nie jest jedyną spółką, jakiej przygląda się PZU. Andrzej Klesyk tłumaczy, że PZU przyglądało się mniejszym firmom w tamtych okolicach, na Bałkanach, czy krajach nadbałtyckich.

- Natomiast teraz jedynym miejscem, gdzie mogą być procesy prywatyzacyjne, w których możemy partycypować, to jest Słowenia i Chorwacja - powiedział Klesyk. - Inwestycja w Croatia Osiguranje znacząco zwiększyłaby skalę operacji międzynarodowych Grupy PZU, dlatego podchodzimy do procesu prywatyzacji bardzo poważnie - tłumaczył.

Jeśli PZU udałoby się kupić chorwacka firmę, stanowiłaby ona przyczółek do dalszej ekspansji w tamtym regionie.

- Ważne jest, że ta firma mogłaby nam zaoferować pewnego rodzaju platformę do bycia w tamtym regionie, do zbudowania swojej obecności - powiedział prezes. - Jedyną możliwością zaistnienia w tamtym regionie jest zakup dużej firmy, a taką jest Croatia Osiguranje i zbudowanie na jej podstawie platformy do obecności w całym regionie Bałkanów - tłumaczył.

Klesyk nie chciał zdradzić na ile szacuje wartość potencjalnej transakcji.

- Nie mogę oczywiście powiedzieć ile w naszej ocenie warta jest ta firma. Ale dla PZU, który w ubiegłym roku zarobił jeden miliarda dolarów netto, nie będzie to kwota "nie do pozbierania", z punktu widzenia bilansu PZU - powiedział.

Croatia Osiguranje działa na rynku ubezpieczeń majątkowych, życiowych i zdrowotnych. Udział spółki w lokalnym rynku  ubezpieczeń majątkowych wynosi około 36 proc., życiowych około 14 proc., a składka przypisana brutto około 415 milionów euro.

Około 80 procent udziałów w chorwackiej firmie, notowanej na giełdzie w Zagrzebiu i wycenianej na prawie 386 milionów dolarów, należy do państwa. W 2012 roku Croatia Osiguranje miała około 14 milionów euro zysku netto.