PZU wypłaci dywidendę bliską 100 proc. zysku

Największa spółka z branży w regionie wypłaci akcjonariuszom 29,7 zł na akcję.

Tym samym nie została zmieniona rekomendacja o podziale zysku wypracowanego w 2012 roku, jaką przedstawił na walnym zgromadzeniu zarząd. Łącznie PZU wypłaci 2,56 mld zł, czyli blisko 100 proc. zysku jednostkowego (w 2012 r. wyniósł on 2,58 mld zł) oraz 78,8 proc. zysku skonsolidowanego. Dniem nabycia prawa do dywidendy PZU jest 23 sierpnia, a dniem jej wypłaty 12 września.

Skarb nie interweniował

Polityka dywidendowa PZU zakłada przeznaczanie na dywidendę od 50 proc. do 100 proc. zysku netto grupy liczonego według MSR. Największym udziałowcem, kontrolującym 35 proc. udziałów w spółce, jest Skarb Państwa. Właśnie dlatego część rynku spekulowała, że ostateczna dywidenda może być podniesiona do maksymalnego progu 100 proc. Wniosek o podwyżkę podziału zysku Skarb Państwa przedstawił i przegłosował w zeszłym roku. Z zysku spółki za 2011 rok na dywidendę trafiło w sumie około 1,94 mld zł, co dało wypłatę w wysokości 22,43 zł na akcję.

Rynek spodziewa się, że w przyszłym roku, czyli wypłacana z zysku za 2013 rok, dywidenda będzie wyższa. JP Morgan szacuje, że będzie to nie 30 zł, jak prognozował niedawno, lecz 50 zł na akcję.

Analitycy pozostawili na niezmienionym poziomie prognozy dotyczące zysku PZU za 2013 i 2014 r. (odpowiednio 3,12 i 3,23 mld zł), jednak podnieśli z 3,2 do 3,3 mld zł oczekiwania wobec wyniku w 2015 r.

Jako działający mocno na plus spółki analitycy zwrócili uwagę na bardzo niski wskaźnik szkodowo-kosztowy, który w tej chwili znajduje się na poziomie 77 proc. Dodatkowo na korzyść spółki działać będzie zapowiedziane zastąpienie nadwyżki kapitału akcyjnego kapitałem dłużnym.

Zysk będzie niższy

Zmiana prognoz nastąpiła już po ogłoszeniu przez PZU wyników za pierwszy kwartał tego roku. Zysk netto grupy w pierwszych trzech miesiącach wzrósł do 838,1 mln zł z 822,3 mln zł rok wcześniej. To efekt głównie zdarzeń jednorazowych, takich jak poprawa rentowności w ubezpieczeniach rolnych oraz sprzedaż ubezpieczeń na życie ze składką jednorazową przez współpracujące z ubezpieczycielem banki.

– Nie spodziewam się jednak powtórki tak dobrego wyniku w następnych kwartałach – komentował Przemysław Dąbrowski, członek zarządu PZU ds. finansowych. O 10–30 proc. w stosunku do 2012 roku pogorszyć się może według CFO wynik z działalności lokacyjnej. W pierwszym kwartale faktycznie był on znacznie gorszy i wyniósł 429 mln zł.

– Niższe o 50,8 proc. dochody z lokat były skutkiem gorszej koniunktury na GPW – dodał Dąbrowski.

PZU przewiduje, że rynek ubezpieczeń na życie ze składką regularną będzie w tym roku rósł w tempie 2 proc., polisy majątkowe zaś w tempie 0–1 proc. – Zakładamy, że będziemy rosnąć zgodnie z rynkiem – dodaje Dąbrowski.

PZU nie planuje uczestniczyć w wojnie cenowej, jednak nie wyklucza, że obniży ceny polis motoryzacyjnych. – Kluczem jest jednak rentowność. – podsumowuje.

[email protected]

MSP na razie nie planuje sprzedaży

– Ministerstwo Skarbu Państwa nie ma obecnie planów sprzedaży akcji PZU – poinformował wiceminister skarbu Paweł Tamborski. Dodał, że zgodnie z przyjętym planem prywatyzacji na lata 2012–2013 minister skarbu może sprzedać do 10,10 proc. akcji spółki.

Wiceminister przypomniał, że Skarb Państwa jest właścicielem 35,18 proc. akcji PZU. Wartość rynkowa tych walorów wynosiła 22 maja ok. 38 mld zł. Tamborski powiedział w czwartek na posiedzeniu Sejmowej Komisji Skarbu, że rząd wyraził zgodę na wniesienie tych akcji do programu „Inwestycje polskie". - Czyli możemy zasilić tymi akcjami spółkę Polskie Inwestycje Rozwojowe (PIR) wtedy, kiedy taka potrzeba będzie miała miejsce – zaznaczył. Wyjaśnił, że po ewentualnym zbyciu tych walorów lub wniesieniu ich do PIR, Skarb Państwa ma zachować pakiet 25 proc. akcji. Ten poziom udziału w akcjonariacie pozwala państwu na utrzymanie władztwa korporacyjnego, zgodnie ze statutem.

– Jest taka możliwość. (...) Na dzisiaj nie mamy takich planów, nie mamy potrzeby sprzedaży tych akcji – podkreślił.