Stocznia Gdynia kupiła 13,4% akcji Mostostalu Gdańsk
Gdyńska stocznia kupując 13,4% akcji Mostostalu Gdańsk (9,97% głosów na WZA) stała się drugim - obok Elektrimu - największym akcjonariuszem giełdowej spółki. Niewykluczone, że w przyszłości wokół stoczni skupi się więcej trójmiejskich firm, w tym m.in. GPRD, w którym Mostostal Gdańsk dysponuje 6,21% głosów.Zakup walorów Mostostalu przez Stocznię Gdynia ma na celu rozbudowę grupy kapitałowej. - Mostostal jest dla nas bardzo dobrym partnerem w zakresie przedsięwzięć inżynierskich - uważa Janusz Szlanta, prezes Stoczni. Kolejnym aspektem tej transakcji jest wspólne zagospodarowanie potencjału Stoczni Gdańskiej, której majątek gdyńska firma zacznie przejmować w nadchodzącym tygodniu, jeśli tylko minister skarbu podpisze zgodę na zakup. Zdaniem J. Szlanty, Mostostal Gdańsk może prowadzić akwizycję budowy dużych konstrukcji stalowych, w tym mostów, które byłyby realizowane w stoczni.Mostostal również odniesie korzyści z pozyskania inwestora strategicznego. - W przypadku zakupu Stoczni Gdańsk przez Stocznię Gdynia, możemy przejąć realizację budowy w gdańskim przedsiębiorstwie dużego suchego doku. Zamierzamy także, wykorzystując nabrzeża stoczni, budować wspólnie platformy wiertnicze - powiedział Lech Walczak, prezes zarządu Mostostalu Gdańsk.Zakup akcji Mostostalu jest krokiem do stworzenia wokół Stoczni Gdynia silnej grupy kapitałowej. Wszystko wskazuje na to, że Mostostal Gdańsk chce włączyć do holdingu także GPRD (posiada w nim 6,21% głosów). Jednak do takiego projektu sceptycznie nastawione jest kierownictwo GPRD. - Nie widzimy w takim rozwiązaniu zbyt wielu korzyści dla naszej spółki - powiedział PARKIETOWI Zbigniew Wojciechowski, prezes zarządu GPRD. Jego firma wolałaby raczej współpracować z Mostostalem na dotychczasowych zasadach, tzn. wspólnie startować w przetargach na duże kontrakty budowlane.Niewykluczone jednak, że w przyszłości może dojść do fuzji Mostostalu z GPRD. Jak dowiedział się PARKIET, takie propozycje firma budowlana przedstawiła zarządowi GPRD już rok temu. Zdaniem Z. Wojciechowskiego, w obecnej sytuacji, gdy walory GPRD na GPW są niedowartościowane, takie rozwiązanie nie wchodzi jednak grę. - Jest to podobna sytuacja, jak w przypadku Exbudu i Budimexu, tylko na lokalną skalę - dodał.Być może jednak Mostostal stanie się inwestorem strategicznym GPRD, które prawdopodobnie w 1999 r. w związku z programem budowy autostrad przeprowadzi nową emisję akcji. - Wtedy na pewno gdańska spółka zostanie zaproszona do rozmów jako potencjalny inwestor - powiedział prezes Z. Wojciechowski.
GRZEGORZ ZYBERT