Handel na tle rynku
Po silnych wzrostach w październiku i na początku listopada indeks Handel dość szybko spadł, korygując znaczną część zwyżki. W ostatnim tygodniu rozpoczął testowanie zaznaczonej na wykresie linii średniookresowego trendu wzrostowego, łączącej cztery najistotniejsze dołki indeksu z ostatnich trzech miesięcy. Wynik testowania wsparcia zadecyduje o przyszłym trendzie krótkoterminowym w branży. Mimo ostatnich spadków, sektor Handel w perspektywie średniookresowej należy do grupy najsilniejszych na giełdzie.KoniunkturaNajsilniejsze branże giełdowe to: Budownictwo, Przemysł Metalowy, Inne - Usługi oraz Handel i Banki. Zdecydowanie wzmacnia się sektor budowlany, a także Handel oraz Inne-Usługi. Słabną natomiast Banki, które wypadły już z pierwszej trójki, a wkrótce prawdopodobnie w ogóle opuszczą grupę najsilniejszych sektorów giełdowych.Najsilniejszym makrosektorem na rynku akcji pozostają Usługi. W ciągu ostatnich trzech miesięcy indeks Usługi zwyżkował o ponad 17%, głównie dzięki hossie na rynkach akcji budowlanych.Na drugim miejscu pozostają Finanse, których indeks odnotował w ciągu ostatnich trzech miesięcy wzrost o 11,5%. Najgorzej prezentują się branże przemysłowe. Indeks makrosektora Przemysł wzrósł w średnim okresie zaledwie o 4,3%.Na tle rynkuSektor Handel należy do grupy najsilniejszych branż giełdowych na rynku akcji. W perspektywie średnioterminowej zajmuje trzecie miejsce w swoim makrosektorze Usługi i jednocześnie czwarte miejsce wśród wszystkich sektorów. W ciągu ostatnich trzech miesięcy wartość indeksu Handel podniosła się o ponad 12%.Siła relatywna indeksu Handel w stosunku do nieważonego indeksu cenowego rynku akcji znajduje się jednak w trendzie spadkowym od połowy listopada. Wynika to z faktu, że sektor handlowy dość poważnie odczuł ostatnie osłabienie na rynku. W tym czasie spadały główne indeksy giełdowe WIG i WIG-20, ale większość indeksów sektorowych pozostawała w trendach wzrostowych. Handel tym razem podążył jednak za dużymi spółkami. Obecnie wykres siły relatywnej Handel/Indeks Cenowy testuje dość silne wsparcie na poziomie dołków z wiosny i lata br., co daje spore szanse na wyhamowanie negatywnej tendencji.W porównaniu z WIG-iem koniunktura w sektorze Handel w dłuższym okresie nie wygląda zbyt dobrze. Siła relatywna Handel/WIG znajduje się w trendzie spadkowym wyższego rzędu. Dopiero w drugiej połowie br. sytuacja poprawiła się i trend średnioterminowy zmienił kierunek na horyzontalny. Obecnie wykres RS WIG/Handel testuje silny opór na poziomie październikowego szczytu i dołków z przełomu lat 1997/98.Sytuacja wykresów siły relatywnej sektora Handel w sumie nie jest zbyt optymistyczna. W porównaniu z indeksem cenowym sektor może wkrótce się wzmocnić, ale na tle WIG-u koniunktura w branży w dłuższym okresie będzie nadal raczej słaba.Analiza technicznaW krótkim okresie sektor Handel znajduje się w trendzie spadkowym. Od szczytu z połowy listopada indeks branży obniżył się już o 11,5%. Najbliższe wsparcie dla spadków w krótkim terminie stanowi poziom ok. 1700 pkt., gdzie zostały już ukształtowane dwa lokalne dołki. W ubiegłym tygodniu indeks rozpoczął testowanie wsparcia. Na razie bykom udało się powstrzymać trend spadkowy, co potwierdziło istniejącą tam barierę popytową.W średnim okresie sektor utrzymuje się w trendzie wzrostowym. Kolejne dołki i szczyty są tworzone na coraz wyższym poziomie, co jest podstawową zasadą identyfikacji trendu. Najbliższy poziom oporu dla ewentualnych dalszych wzrostów indeksu stanowi poziom ostatniego szczytu z połowy listopada (1966 pkt.). Opór na tym poziomie wzmacnia niewielka formacja konsolidacji w trendzie spadkowym, jaka ukształtowała się na wykresie indeksu w połowie sierpnia. Najważniejsze wsparcie dla wzrostowego trendu średnioterminowego stanowi zaznaczona na wykresie zwyżkująca linia trendu poprowadzona przez cztery ostatnie dołki indeksu. Linia ta wyznacza trend indeksu od początku września.W długim okresie sektor Handel pozostaje w fazie bessy. Najistotniejsze wsparcie stanowi tutaj poziom dna ostatniej bessy (1500 pkt.), które zostało ukształtowane na początku września. Najważniejszy opór dla wzrostów w długim terminie znajduje się w strefie wokół 2200 pkt. Na tym poziomie utworzona została dolna granica znaczącej formacji konsolidacji z końca 1997 r. oraz średnioterminowy dołek w czerwcu '98. Przekroczenie tej strefy oporu w ramach obecnego trendu wzrostowego może napotkać bardzo poważne trudności.Wskaźniki krótkoterminowe sygnalizują wyprzedanie rynku. W strefach rynku wyprzedanego znajdują się CCI, Stochastic, Ultimate i krótkoterminowy RSI. Po jeszcze jednym wzroście indeksu oscylatory wygenerują sygnały kupna.Nieco gorzej prezentują się wskaźniki mierzące siłę rynku w dłuższej perspektywie. Dzienny oscylator MACD zniżkuje poniżej linii sygnalnej i rozpoczyna testowanie poziomu równowagi. 13-sesyjny RSI spadł poniżej poziomu równowagi, co można interpretować jako sygnał sprzedaży. Wskaźniki oparte na danych tygodniowych nadal pozostają poniżej poziomów równowagi, co jest charakterystyczne dla rynku spadkowego.Dzienne średnie ruchome indeksu poruszają się w trendach horyzontalnych. Indeks oscyluje wokół nich, nie generując jednoznacznych sygnałów. W takiej sytuacji analiza średnich nie jest dobrym narzędziem do badania trendów. Dopiero po wykształceniu jednoznacznej tendencji sygnały generowane przez średnie będą miały większe znaczenie.Układ średnich ruchomych opartych na danych tygodniowych jest negatywny i charakterystyczny dla bessy. Ostatnia zwyżka została zatrzymana na poziomie zniżkującej średniej z 13 tygodni, co także można interpretować jako potwierdzenie rynku niedźwiedzia.Prognoza i strategiaW krótkim okresie prawdopodobne wydaje się odbicie indeksu od zaznaczonej na wykresie średnioterminowej linii trendu wzrostowego. W związku z tym możliwa jest poprawa koniunktury, która może nawet doprowadzić indeks w okolice poprzedniego lokalnego szczytu, gdzie znajduje się silny poziom oporu dla wzrostów.W średnim terminie indeks Handel prawdopodobnie będzie pozostawał między linią trendu a ostatnim szczytem (czyli w strefie 1700-2000 pkt.), natomiast średnioterminowy trend wzrostowy może zmienić kierunek na horyzontalny.