W Europie maleją obroty

Aktualizacja: 05.02.2017 21:25 Publikacja: 16.12.1998 09:55

Brak wyraźnych bodźców z Wall Street i słaba aktywność inwestorów

Na czołowych parkietach europejskich zwracała we wtorek uwagę słabnąca aktywność inwestorów w związku z przygotowaniami do wprowadzenia euro. Ponieważ przez dłuższy czas brakowało silniejszych impulsów z giełdy nowojorskiej, notowania wahały się i dopiero przy końcu dnia doszło do ogólnej, choć niezbyt dużej, zwyżki głównych indeksów. Przed południem nastąpił też umiarkowany wzrost Dow Jonesa.

Nowy Jork

Początek wczorajszej sesji na giełdzie nowojorskiej przyniósł stosunkowo niewielkie zmiany notowań, wbrew oczekiwaniom ekspertów, którzy sądzili, że inwestorzy zainteresują się transakcjami spekulacyjnymi po poniedziałkowym spadku Dow Jonesa o 126,16 pkt. (1,43 proc.). Ukształtowanie wyraźnej tendencji utrudniały sprzeczne czynniki. Wprawdzie z zadowoleniem przyjęto pozytywną ocenę sytuacji General Electric Co., ale jednocześnie producent maszyn - firma Caterpillar Inc. - ujawniła pesymistyczne prognozy dotyczące jej wyników finansowych. Niepokój wywoływała groźba odsunięcia od władzy prezydenta Billa Clintona oraz niebezpieczeństwo pogorszenia sytuacji finansowej Brazylii. Natomiast niewielki wpływ na zachowanie uczestników rynku wywarły dane, które wykazały niewielki wzrost cen detalicznych, potwierdzając, że w USA nie ma niebezpieczeństwa nasilenia inflacji. W pierwszej połowie sesji przeważył trend zwyżkowy i przed południem Dow Jones zyskał ponad 53 pkt. (0,62 proc.).

Londyn

Reklama
Reklama

Brak bodźców z Wall Street oraz niechęć do zawierania transakcji ze względu na przygotowania do wprowadzenia euro ograniczyły aktywność uczestników giełdy londyńskiej. FT-SE 100 podniósł się o 22,6 pkt. (0,41 proc.), do czego przyczynił się pokaźny wzrost cen akcji czołowej firmy farmaceutycznej SmithKline Beecham, banku Lloyds TSB oraz British Telecom.FrankfurtWe Frankfurcie DAX wzrósł, po wahaniach, o 51,50 pkt. (1,14 proc.). Obroty były małe, gdyż wielu inwestorów powstrzymywało się od operacji giełdowych, czekając na zmiany, które przyniesie utworzenie unii walutowej. Uwagę zwracała zwyżka cen akcji przedsiębiorstw przemysłu chemicznego, zwłaszcza Bayer i Schering, tego ostatniego w związku z możliwością jego fuzji z inną spółką. Dzięki korzystnym perspektywom wyraźnie zdrożały też walory firmy Mannesmann. Natomiast pozbywano się papierów koncernu Volkswagen.

Paryż

Na parkiecie w Paryżu przez większą część dnia utrzymywał się trend spadkowy. Wyolbrzymiały go niewielkie obroty, hamowały natomiast zakupy spekulacyjne wybranych akcji przez fundusze dysponujące dużymi zapasami gotówki. Ostatecznie CAC-40 podniósł się nieznacznie, 10,55 pkt. (0,29 proc.). Na uwagę zasługiwał spory wzrost cen akcji firm Total, Alcatel i France Telecom po ich niedawnym spadku.

Tokio

Wtorkowa sesja na giełdzie tokijskiej zakończyła się umiarkowaną zniżką notowań. Nikkei 225 spadł o 100,43 pkt. (0,71 proc.), utrzymując się z trudem powyżej ważnej granicy 14 000 pkt. Przejściowo wskaźnik znalazł się nawet poniżej tego poziomu, po raz pierwszy od miesiąca. Inwestorów niepokoiła wciąż możliwość przejęcia przez państwo kontroli nad dalszymi bankami japońskimi. Z rezerwą przyjęto stwierdzenie szefa komisji reformującej sektor finansowy, że w półroczu zakończonym we wrześniu żaden z banków nie stał się niewypłacalny. Poprzednio po podobnych oświadczeniach następowały bowiem kolejne bankructwa. Do pogorszenia atmosfery na parkiecie przyczyniły się też niepomyślne doniesienia z Wall Street oraz giełd latynoamerykańskich.Uwagę przyciągały akcje NTT w związku z wprowadzeniem do obrotu giełdowego nowej transzy jego akcji, sprzedawanych przez rząd. Notowania tych walorów nie zmieniły się jednak, pozostając na poziomie 822 tys. jenów, wobec ceny 855 tys. jenów, którą ustaliło ministerstwo finansów.

Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Gospodarka
Branża piwna mierzy się z kolejnymi wyzwaniami
Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Reklama
Reklama