Zbliża się koniec roku, a wzrostów które miały wraz z nim nadejść, ciągle nie widać. Zamiast oczekiwanej zwyżki mamy nieustanne roszady personalne w NFI i ich otoczeniu. Oto władze NFI Fortuna zrezygnowały z usług firmy zarządzającej. Co ciekawe, rozstanie nastąpiło na mocy porozumienia stron, co jest chyba ewenementem w przypadku NFI. Albo więc władze funduszu miały bardzo poważne argumenty, albo jesteśmy świadkami nowego zjawiska. Nie sądzę bowiem, aby władze firmy zarządzającej lekką ręką zrezygnowały z wysokiego wynagrodzenia za zarządzanie majątkiem funduszu, albo chociaż z odszkodowania wypłaconego w przypadku wypowiedzenia umowy bez podania przyczyn. Tak więc powody, które mogły być podane przez władze funduszu, musiały być na tyle istotnym argumentem, że odebrały chęci do kwestionowania ich zasadności przez firmę zarządzającą.Ostatnio uaktywnił się kolejny inwestor instytucjonalny w NFI. Jest to NIF Holdings PCC, który wraz ze spółką ze swojej grupy (Copernicus Investment) posiada niemałe pakiety niektórych funduszy. Ciekawa jest koncepcja działania inwestora. Jego celem jest przęjecie po 25-30% akcji wybranych funduszy, co dotychczas nikomu się nie udało. Poza tym, NIF Holdings PCC myśli o tym, aby majątkiem trzech funduszy, którymi jest najbardziej zainteresowany, zarządzała jedna większa firma zarządzająca. Przyznam się, że zdziwiło mnie stwierdzenie przedstawicieli zarządu Drugiego NFI, którzy stwierdzili, że poczekają na upoważnienie rady nadzorczej funduszu przed finalizacją kilku inwestycji poza programem NFI. Argumentują to tym, że duzi prywatni akcjonariusze, którzy mogą się ujawnić w najbliższym czasie, mogą mieć odmienną koncepcję tego typu działań. Sądzę, że zaniechanie planowanych działań i oczekiwanie, na pewno nie jest dobrym rozwiązaniem dla funduszu.

.