Po ataku na Irak
Międzynarodowy rynek kapitałowy przyjął bez emocji wybuch konfliktu zbrojnego w Zatoce Perskiej. Inwestorzy skupili uwagę na innych zjawiskach, które sprzyjały zwyżce notowań.Uczestnicy czołowych giełd przyjęli spokojnie doniesienia o amerykańsko-brytyjskim ataku na Irak, uznając, że wydarzenie to nie jest istotne dla światowych rynków finansowych. Starali się natomiast wykorzystać pozytywne czynniki, takie jak niskie ceny wybranych akcji w Europie czy dobre prognozy amerykańskiego Chase Manhattan Corp. W rezultacie wzrosły wszystkie najważniejsze indeksy giełdowe - FT-SE 100 o 0,97%, DAX o 1,29%, a CAC-40 o 1,18%. Dow Jones zyskał przed południem 0,62%. Zaskakujący był spadek notowań ropy naftowej i złota.
A.K.