Dobre wyniki węgierskiej gospodarki zachęcają zagranicznych inwestorów
Optymistycznie przebiegły pierwsze w tym tygodniu notowania na czołowych środkowoeuropejskich parkietach. Najlepsze nastroje panowały w Budapeszcie, gdzie wskaźnik BUX podniósł się aż o 3,62 proc. i - według specjalistów - ma dalszy potencjał wzrostowy. Na tamtejszy rynek zaczął bowiem napływać zagraniczny kapitał, zachęcony dobrymi wskaźnikami węgierskiej gospodarki. Na giełdzie praskiej również pojawili się zagraniczni inwestorzy, w związku z czym indeks PX 50 zdołał zamknąć się o 0,15 proc. wyżej niż w piątek. Do zwyżki cen akcji doszło także na giełdzie moskiewskiej. Wskaźnik RTS podniósł się o 1,72 proc. Jednak tamtejsi analitycy dalecy są od optymizmu, twierdząc, że rosyjski rynek kapitałowy może odzyskać wigor dopiero po ewentualnej pomocy finansowej MFW dla Rosji.
BudapesztPoniedziałkowa sesja na budapeszteńskiej giełdzie przebiegła w optymistycznej atmosferze. Opublikowane dobre wskaźniki makroekonomiczne dotyczące węgierskiej gospodarki (PKB w trzecim kwartale br. podniósł się o 5,6 proc. w skali roku) oraz tendencja wzrostowa na czołowych rynkach zachodnioeuropejskich zachęciły inwestorów do kupowania akcji. Wśród nich znalazły się także duże zagraniczne fundusze inwestycyjne. - Kapitał napływa do Europy i nie omija również naszego parkietu. Myślę, że duzi inwestorzy instytucjonalni już zdecydowali się na zakupy akcji, nie czekając na początek przyszłego roku - stwierdził Istvan Zillich, specjalista z biura maklerskiego Bankar. Wczoraj dużym zainteresowaniem cieszyły się walory spółek o największej kapitalizacji. Najchętniej kupowano walory OTP Bank. Wyróżnił się także koncern naftowo-gazowy MOL, który poinformował, że podpisał z konsorcjum kilku banków umowę pożyczkową na 150 mln USD oraz porozumiał się z Gazpromem w sprawie importu gazu do końca 1999 r. w zamian za dostarczenie do Rosji lekarstw i żywności. Wczoraj wskaźnik BUX podniósł się aż o 3,62 proc. i z łatwością przekroczył barierę 6000 pkt., osiągając na koniec dnia 6111,2 pkt. - Rynek ma wciąż potencjał wzrostowy i na koniec roku BUX może przekroczyć nawet 6500 pkt. - uważa Szabolcs Gyongyosi, makler z Garmond Capital.PragaWprawdzie podczas poniedziałkowych notowań na praskiej giełdzie papierów wartościowych zanotowano niewielkie obroty, to jednak, podobnie jak w Budapeszcie, zainteresowanie rynkiem wykazywali duzi inwestorzy zagraniczni. - Dzisiejsza sesja zakończyła się lekką zwyżką, ponieważ zagraniczni inwestorzy otwierali pozycje przed końcem roku, licząc na zwyżki w styczniu - powiedział agencji Reutera Radim Dalik, makler z praskiego biura Baader Securities. W efekcie wskaźnik PX 50, po początkowym spadku, odrobił w drugiej połowie sesji straty i ostatecznie zamknął się o 0,15 proc. wyżej niż w piątek, osiągając 388,9 pkt.MoskwaWczorajsze notowania na moskiewskiej giełdzie papierów wartościowych przyniosły zwyżkę cen akcji. Tamtejszy wskaźnik RTS podniósł się o 1,72 proc. i na koniec dnia osiągnął 60,25 pkt. Największym zainteresowaniem cieszyły się akcje firmy branży energetycznej Mosenergo, które zdrożały o 3,9 proc. Jednak tamtejsi maklerzy nadal pesymistycznie patrzą w przyszłość, twierdząc, że sytuacja na rynku może poprawić się dopiero wówczas, gdy MFW zdecyduje się odmrozić kredyty dla Rosji.