Na wczorajszej sesji indeks NIF zyskał na wartości 4,6 proc., osiągając poziom 63,3 pkt.Niestety, wzrost indeksu nie został potwierdzony przez wolumen. Aktywność inwestorów wyraźnie zwiększyła się w czasie ostatniej fali spadkowej, na wczorajszej sesji była zdecydowanie niższa. Wskazuje to na fakt, że trend główny nadal ma kierunek spadkowy. Dlatego obecne wzrosty mogą zostać zakończone już na poziomie 67 pkt., gdzie przecinają się dwie linie trendu: spadkowa poprowadzona przez szczyty z lipca, sierpnia i listopada br. oraz wzrostowa, która stanowi wsparcie dla krótkoterminowej zwyżki z października i listopada.Układ wskaźników technicznych można uznać za neutralny. Z jednej strony, wstępne sygnały kupna pojawiły się na oscylatorach krótkoterminowych, z drugiej, w obszarze wartości ujemnych, poniżej swojej średniej, pozostaje średnioterminowy MACD.Nie można jednak pomimo wszystko wykluczyć, że wzrost będzie miał większy zasięg i dotrze nawet do 80 pkt. Porównując zachowanie indeksu NIF i WIG, warto zauważyć, iż bardzo często wzrosty rozpoczynały się na rynku podstawowym, fundusze do ogólnego trendu dołączały nieco później, ale za to kończyły korekcyjne wzrosty bardzo dynamicznie.

TOMASZ JÓŹWIK

PARKIET Gazeta Giełdy