Wezwania na Górażdże i Morliny
Akcjonariusze Górażdży i Morlin jeszcze dzisiaj mogą sprzedać w ramach wezwania akcje tych spółek. Belgijski CBR Baltic za walory pierwszej firmy płaci 60 zł, a hiszpański Campofrio za papiery drugiej 18 zł.W ramach wezwania na Górażdże ogłoszonego przez CBR na sprzedaż 3,318 mln walorów, akcjonariusze w pierwszym etapie złożyli zapisy na 497 693 akcje. Poza kontrolą Belgów, po 21 grudnia ub.r., pozostało jeszcze ponad 2,82 mln papierów, czyli ok. 38,3%. Jest duże prawdopodobieństwo, że po zakończeniu drugiego etapu wezwania CBR znacznie zwiększy udziały w cementowni. Belgijski koncern będzie zabiegał o wycofanie spółki z obrotu publicznego.Do czwartku kurs akcji Górażdży utrzymywał się w przedziale 58,5--59 zł, czyli ok. 2,5% poniżej ceny wezwania (60 zł). Wczoraj spadł on o 2,6%, do 57 zł, a na notowaniach ciągłych nawet do 56 zł. Zakup walorów Górażdży w tej części sesji i sprzedaż ich CBR bez uwzględnienia prowizji dałyby zysk bez ryzyka w wysokości ok. 7%. Wypłata środków nastąpiłaby jednak z opóźnieniem. Końcowe rozliczenia wezwania zaplanowano na 27 stycznia.Campofrio chce wejść w posiadanie 75-proc. pakietu akcji Morlin. Na ogłoszone wezwanie z ceną 18 zł odpowiedział już NFI Hetman, sprzedając ponad 30% akcji firmy z Ostródy. Pozostałe NFI wybrały lepszą ofertę. Sprzedały walory Morlin Animexowi i jego akcjonariuszowi Kredyt Bankowi. Obie spółki, płacąc nawet po 20,5 zł, kupiły ok. 20% walorów Morlin.Kontrolę nad zakładem przejmie jednak ten, kto kupi 21-proc. pakiet akcji znajdujący się w posiadaniu Ministerstwa Skarbu Państwa.
D.W.