Rekordowe wpływy firm audytorskich

Ubiegłoroczne wpływy pięciu największych firm audytorskich w USA osiągnęły rekordowy poziom, w znacznym stopniu dzięki dużemu popytowi na usługi doradcze. Jednak br. może przynieść pogorszenie ich sytuacji finansowej w związku z niepomyślną koniunkturą w Azji. Pewien kłopot mogą też sprawić coraz ostrzejsze wymogi stawiane firmom audytorskim przez amerykańskie władze nadzorujące rynek kapitałowy.Dla wielkiej piątki amerykańskich firm audytorskich 1998 r. był bardzo korzystny. Świadczone przez nie usługi w skali światowej przyniosły rekordowo wysokie wpływy, przy czym w każdej osiągnięto dwucyfrowy wzrost.Najbardziej, bo o 23% (do 13,9 mld USD), zwiększyła je spółka Andersen Worldwide, macierzysta firma Andersen Consulting i Athur Andersen LLP. 22-proc. wzrost (do 9 mld USD) uzyskała Deloitte Touche Tohmatsu, natomiast największe dochody, sięgające 15,3 mld USD, zdołała osiągnąć PricewaterhouseCoopers LLP (wzrost o ok. 20%). Dla Ernst & Young oraz KPMG LLP wskaźnik ten wyniósł odpowiednio 20% i 15,6%, a wielkość wpływów: 10,9 mld USD i 10,4 mld USD.Największe problemy ma obecnie PricewaterhouseCoopers. Liczni udziałowcy, zwłaszcza europejscy, dwóch połączonych firm - Price Waterhouse i Coopers & Lybrand - walczą bowiem o kontrolę nad powstałą w wyniku fuzji instytucją. Na domiar złego, wspólnicy Coopers w Japonii, Korei Płd. i Ameryce Płd. wciąż sprzeciwiają się połączeniu z Price Waterhouse. Zamieszanie to wykorzystują konkurenci, szczególnie Andersen i Deloitte, przechwytując część działalności oraz personelu. Druga z wymienionych firm zatrudniła ponad 8500 osób, w znacznej mierze dawnych pracowników PricewaterhouseCoopers.Istotną przyczyną korzystnych wyników wielkiej piątki było bardzo duże zapotrzebowanie na usługi doradcze. Jednak w najbliższej przyszłości mogą pojawić się tutaj poważne trudności, wynikające z zaostrzonych wymogów, jakie firmom audytorskim stawiają władze nadzorujące amerykański rynek kapitałowy. Tamtejsza Komisja Papierów Wartościowych (SEC) wytknęła im niezbyt skrupulatne badanie rachunków przedsiębiorstw, które miało zachęcić je do zlecania kosztownych usług doradczych.Tegoroczne rezultaty wielkiej piątki nie poprawią się też zapewne w takim stopniu, jak w 1998 r. ze względu na niekorzystną koniunkturę w państwach azjatyckich, a także w innych częściach świata.

A.K.