Fuzjomania w światowej branży telekomunikacyjnej

W światowej branży telekomunikacyjnej od początku roku trwają rozważania na temat konsolidacji czołowych koncernów. Brytyjska firma Vodafone toczy batalię z amerykańską Bell Atlantic o przejęcie innej spółki tej branży z USA - AirTouch Communications. Tymczasem zamiar przejęcia konkurencyjnego koncernu wyraził także niemiecki Deutsche Telekom. Według spekulacji, prawdopodobnym kandydatem jest brytyjski Cable & Wireless.Analitycy wskazują na kilka powodów, dla których największy na Starym Kontynencie koncern branży telekomunikacyjnej - Deutsche Telekom - prawdopodobnie w najbliższym czasie będzie chciał przejąć konkurencyjną firmę. Przede wszystkim utracił on monopol na rynku niemieckim. Jego udział w rynku połączeń zamiejscowych spadł do 70%. Także jeśli chodzi o telefonię komórkową, lokalny rywal Mannesman zaczyna skutecznie konkurować z niemieckim potentatem. Jego oddział - Mannessman Mobilfunk GMBH - posiada obecnie ponad 6 mln abonentów wobec 5,5 mln klientów, których ma Deutsche Telekom MobilNet.Niemcom nie wiedzie się także, jeśli chodzi o działalność na rynku międzynarodowym. Global One Communications, wspólne przedsięwzięcie Deutsche Telekom, France Telecom i amerykańskiego Sprint Corp., wciąż jest niedochodowe. Jedna z niemieckich gazet ostatnio doniosła (informacja nie potwierdzona przez Deutsche Telekom), że w minionym roku Global One zanotował stratę netto w wysokości 809 mln USD. Dziennik "The Wall Street Journal" wskazuje także, że inwestycje Deutsche Telekom na emerging markets również nie zakończyły się sukcesem. Duże straty poniósł on przede wszystkim na rynkach azjatyckich. Wyjątkiem jest tylko kupno, wraz z amerykańskim Ameritech Inc., udziałów w węgierskim koncernie Matav.Choć pogłoskom na temat fuzji na razie zaprzecza dyrektor generalny Deutsche Telekom Ron Sommer, to analitycy już spekulują, kto może być ewentualnym partnerem Niemców. Wskazują przede wszystkim na brytyjską firmę Cable & Wireless. - Dla każdego, kto chce prowadzić działalność telekomunikacyjną w skali globalnej, C&W jest atrakcyjnym kąskiem - twierdzi Steve Scruton, analityk z londyńskiego HSBC James Capel.

Ł.K.