Czas na konsolidację

Wśród indeksów w naszym regionie tylko RTS wyraźnie zmienił wartość

Wtorkowe notowania na parkietach w Europie Środkowej i Wschodniej przyniosły uspokojenie nastrojów po burzliwych sesjach w zeszłym tygodniu i w poniedziałek. Indeksy nieznacznie zmieniły swą wartość, a wyjątkiem był moskiewski RTS, który stracił 1,99%. Konsolidacja była widoczna natomiast na parkietach w Budapeszcie i Pradze. Tamtejsze indeksy giełdowe straciły odpowiednio 0,22% i 0,07%. Czynnikiem, który w pewien sposób wpłynął na zachowanie inwestorów, były obawy o stan finansów publicznych w Brazylii.

Budapeszt

Wtorkowe notowania na giełdzie w Budapeszcie miały spokojny przebieg. Po burzliwych sesjach w minionym tygodniu i realizacji zysków w poniedziałek, na rynku miała miejsce konsolidacja. Indeks BUX obniżył się nieznacznie, o 0,22% do 6826,34 pkt., a głównym czynnikiem, który psuł nastroje inwestorów, były obawy przed pogorszeniem kondycji gospodarki brazylijskiej. Różnie zachowywały się wczoraj papiery czołowych spółek. Spadły notowania dwóch najbardziej skapitalizowanych firm - koncernu telekomunikacyjnego Matav i firmy branży naftowej MOL. Zdrożały natomiast walory takich spółek, jak OTP Bank czy firma farmaceutyczna Richter Gedeon. Po raz drugi z rzędu liderem wzrostów był natomiast producent autobusów Nabi. Inwestorzy nadal chętnie kupowali akcje tej spółki, gdy podała ona do wiadomości, że jej zeszłoroczne dochody będą lepsze niż wcześniej prognozowano, mimo kłopotów produkcyjnych w drugim i trzecim kwartale. - Wzrosty na parkiecie wynikały m.in. z wielu rekomendacji kupna, wydawanych ostatnio przez banki inwestycyjne i biura maklerskie. Również my wydawaliśmy takie rekomendacje - stwierdził jeden z maklerów z biura Takarek Broker.

Praga

Podobnie jak na parkiecie budapeszteńskim, również na giełdzie w Pradze we wtorek doszło do niewielkiej zmiany indeksu. Wskaźnik PX 50 obniżył się zaledwie o 0,07% do poziomu 407,6 pkt. Inwestorzy najchętniej pozbywali się walorów firmy branży telekomunikacyjnej SPT Telecom, natomiast pewnym zainteresowaniem cieszyły się akcje takich spółek typu blue chip, jak koncern energetyczny CEZ. Zdaniem lokalnych specjalistów, obecnie na rynku brakuje wyraźnej tendencji, a największy wpływ na przebieg sesji mają notowania na parkietach w sąsiednich Niemczech.

Moskwa

Wczorajsze notowania na parkiecie moskiewskim przebiegły podobnie jak te, które miały miejsce w ostatnich dwóch miesiącach 1998 r. Ponownie na rynku zaobserwowano niskie obroty, a wskaźnik RTS obniżył się o 1,99%. i na koniec dnia wyniósł 60,13 pkt. Liderami spadków były firmy branży telekomunikacyjnej Uralswiazinform i Rostelekom. Obniżyły się także ceny akcji rynkowych potentatów branży naftowej - koncernów Łukoil i Surgutnieftiegaz. Maklerzy tłumaczą spadki na moskiewskim parkiecie brakiem inwestorów zagranicznych, którzy nadal obawiają się o stan gospodarki rosyjskiej i czekają na odmrożenie przez MFW pomocy finansowej dla tego kraju. Czynnik ten przeważył nad pozytywnymi bodźcami mogącymi wpłynąć na koniunkturę, takimi jak zgoda na zwiększenie udziałów zagranicznych inwestorów w rosyjskich spółkach surowcowych oraz dobre oceny budżetu na 1999 r.