Pentor o bankach

Styczniowy PENGAB - syntetyczny wskaźnik koniunktury w sektorze bankowym - wyniósł 32,3 punktu. Tak kiepski wynik odnotowano ostatni raz w kwietniu 1994 r. Rok temu PENGAB był o 9 punktów wyższy.Na taki wynik rzutują przede wszystkim pesymistyczne przewidywania bankowców. W końcu ubiegłego roku aktywność deponentów nieco wzrosła, ale udzie-lono mniej kredytów. Przedstawiciele banków przyczyn zmniej-szenia się wolumenu kredytów upatrują w spowolnieniu tempa wzrostu gospodarczego. Dlatego uważają, że zmiana stóp procentowych niewiele może poprawić.Po raz pierwszy od sześciu lat przedstawiciele banków wskazali na konkurencję jako na główną przeszkodę w swej działalności. Dotychczas na pierwszym miejscu wymieniano brak uproszczonego systemu egzekucji należności. Według specjalistów ze Związku Banków Polskich, ta zmiana oznacza, że dla banków nadchodzą trudniejsze czasy.W styczniu nastąpiło zahamowanie tendencji spadkowej w bankach, obserwowanej od sierpnia. Poprawę sytuacji ekonomicznej odnotowały przede wszystkim banki - spółki giełdowe oraz banki spółdzielcze.

Dla polskich banków nadchodzą trudne czasy

PENGAB - syntetyczny wskaźnik koniunktury bankowej - zmalał do 32,3 punktu w styczniu, jak wynika z badań Pentora. Rok temu wynosił on 41,3 punktu. Rezultat taki odnotowano w kwietniu 1994 r.Na styczniowy wynik rzutują przede wszystkim pesymistyczne prognozy bankowców. W końcu ubiegłego roku aktywność deponentów nieco wzrosła, ale osłabła akcja kredytowa i bankowcy nie sądzą, by zmiana stóp procentowych mogła to zmienić. Wszelkie prognozy zapowiadają bowiem kontynuowanie trendu spadkowego, związanego ze spowolnieniem wzrostu gospodarczego.Depozyty złotoweW porównaniu z grudniem ubiegłego roku więcej badanych oddziałów bankowych stwierdziło wzrost aktywności deponentów na rachunkach a vista. W styczniu wzrost lokat bieżących stwierdziło 70% placówek, podczas gdy w grudniu 64%. Wzrost aktywności w zakresie lokat bieżących odnosi się zarówno do ludności, jak i do podmiotów gospodarczych.Nie stwierdzono natomiast zmiany w lokatach terminowych. Deponenci terminowi utrzymali swoją wysoką aktywność z grudnia. Wkłady te rosły w trzech czwartych placówek bankowych.W przeciwieństwie do ocen realnej sytuacji, prognozy są mało optymistyczne. Dotyczy to zarówno lokat bieżących, jak i terminowych, ludności oraz podmiotów gospodarczych. W grudniu wzrostu wkładów a vista spodziewało się 65% palcówek, a w styczniu - 53%. Jeśli zaś chodzi o wzrost wkładów terminowych, oczekiwania takie miało 64% placówek, a ma - 56%.Depozyty walutoweW ocenach i w prognozach odnotowano niewielki wzrost. Wkłady na rachunkach bieżących w styczniu rosły w 24% palcówek, podczas gdy w grudniu w 23%. Podobną tendencję wzrostową można zaobserwować w dziedzinie lokat terminowych.W prognozach nie odnotowano wyraźnych sygnałów. Zarówno w dziedzinie wkładów a vista, jak i dla wkładów terminowych wzrost przewiduje 26% placówek. W grudniu optymizm był nieco mniejszy. Prognozy aktywności deponentów walutowych indywidualnych i korporacyjnych są takie same.Kredyty złotoweWyraźne tendencje spadkowe zarysowały się w dziedzinie kredytów. Zmalał odsetek placówek, które odnotowały wzrost ogólnej sprzedaży kredytów (z 66% do 61%). Wzrost kredytów dla ludności stwierdziło 63% placówek, tyle samo, ile przed miesiącem. Natomiast zwiększenie udzielanych kredytów dla firm stwierdza tylko 57% placówek, podczas gdy w grudniu - 67%. W styczniu większy odsetek placówek bankowych niż w grudniu odnotowało spadek kredytów udzielanych tak klientom indywidualnym, jak i korporacyjnym.Pogorszyły się także przewidywania. Są one bardziej pesymistyczne, niż mogło by to wynikać z ocen. Wzrostu wolumenu kredytów spodziewa się 68% placówek, miesiąc temu było to 76% placówek. Według prognoz bankowców, bardziej można liczyć na klientów korporacyjnych niż na indywidualnych. Wzrost ten dla firm przewiduje 67% placówek, a dla ludności - 65%.Stopy procentoweSt zmalały już u 93% badanych przez Pentor. Grudniowe badanie mówiło o 87%. Dalszy spadek ceny kredytu przewiduje 59% placówek, miesiąc temu przewidywało 64% badanych.Uśrednione prognozy oprocentowania na koniec 1999 r. są następujące:l oprocentowanie kredytu lombardowego - 17,4% (XII 98 r. - 21,4%)l średnia cena kredytu na cele gospodarcze - 17,5% (XII 98 r. - 21,5%)l przeciętne oprocentowanie lokaty 3-miesięcznej - 12,5% (XII 98 r. - 15,5%)Kredyty walutoweW kredytach walutowych również widać tendencję spadkową. Wzrost kredytów udzielanych w walutach obcych odnotowało 42% placówek (XII 98 r. - 44%), 17% placówek - spadek, a 41% nie stwierdziło zmian.Pogorszyły się także przewidywania. Połowa badanych nie spodziewa się zmian. Wzrost przyznawanych kredytów w walutach przewiduje 37% badanych. Miesiąc temu optymistów było więcej - 41%.Wzrost wartości kredytów walutowych w stosunku do złotowych stwierdza 25% ankietowanych, spadek - 45%. W grudniu większa część placówek udzielała większych kredytów w walutach obcych.Złoty - waluty obceNajkrócej mówiąc, w kredytach walutowych tendencja spadkowa, a w depozytach stagnacja. Wzrost wartości kredytów dewizowych w stosunku do złotowych stwierdza 25% badanych (w grudniu 32%), a spadek - 45% (w grudniu 42%). Jeśli zaś chodzi o wartość depozytów dewizowych w stosunku do złotowych, 60% placówek sygnalizuje spadek (w grudniu 57%).Jednak oczekiwania są dość korzystne, co może mieć związek z wejściem euro. I tak w kredytach spadku oczekuje 35% placówek (grudzień - 39%), a wzrostu 26% (grudzień 23%). Spadku wartości depozytów spodziewa się 45% badanych (grudzień 47%), a wzrostu 14% (grudzień 1%).Akcje i obligacjeOstatni miesiąc nie był pomyślny dla rynku akcji. Wzrost popytu odnotowało 23% placówek (grudzień 35%), a spadek - 7% (grudzień 7%). Jednak oczekiwania są dość optymistyczne. Zwiększenie popytu na akcje przewiduje 31%, podczas gdy w grudniu - 27%.Na rynku obligacji widać stagnację. Sprzedaż wzrosła w 25% placówkach (grudzień 27%), a spadła w 13% (grudzień 11%). I tu prognozy są lepsze od ocen. Zwiększenie sprzedaży przewiduje 32% badanych (grudzień 24%), a spadek 6% (grudzień 7%).Sytuacja bankówNastąpiło zahamowanie spadkowej tendencji, która zaczęła się w sierpniu. Poprawę sytuacji ekonomicznej odnotowało 45% oddziałów bankowych, przed miesiącem - 40%. Są to głównie oddziały banków giełdowych (68% wobec 51% w grudniu) i spółdzielczych (51% wobec 49% przed miesiącem). Najgorzej radziły sobie oddziały PKO BP - poprawa wystąpiła jedynie w 27% placówek.Prognozy nie są najlepsze. Poprawy oczekuje 43% ankietowanych (w grudniu 48%), 8% pogorszenia (w grudniu 4%), a połowa nie spodziewa się zmiany. Banki nie podzielają optymizmu rządu co do spadku inflacji. Przewidują, że ceny detaliczne na koniec roku będą o 8,5% wyższe. Jedna trzecia ankietowanych uważa, że obecny rok będzie dla banków lepszy od poprzedniego, a tyle samo, że gorszy lub podobny.Najtrudniejszą przeszkodą do pokonania, według ankietowanych przedstawicieli 201 placówek bankowych, jest obecnie silna konkurencja. Zwykle na pierwszym miejscu stawiano brak uproszczonego systemu egzekucji należności. Zdaniem przedstawicieli Banków Polskich, jest to symptomatyczna zmiana, wskazująca, że skończył się względnie łatwy rynek i nadchodzą trudniejsze czasy.

Małgorzata Pokojska