Wczorajsza sesja przyniosła kolejny wzrost indeksu rynku równoległego, tym razem o 1,1 proc., po którym WIRR osiągnął 1531,2 pkt. Zwyżce towarzyszył najniższy od dwóch lat wolumen - właściciela zmieniło zaledwie 266 tys. akcji.Rynek równoległy od początku grudnia ubiegłego roku porusza się w krótkoterminowym trendzie bocznym, a ostatnie dwie wzrostowe sesje nie zapowiadają, jak na razie, jego zmiany. Walka o kontrolę nad rynkiem pomiędzy niedźwiedziami i bykami doprowadziła do ukształtowania na wykresie indeksu dwóch formacji. Pierwszą, o mniejszym znaczeniu, stanowi 10-sesyjne podwójne dno z linią szyi, znajdującą się na poziomie 1586 pkt. Ewentualne przełamanie linii szyi nie musi mieć wpływu nawet na trend krótkoterminowy, wysokość formacji bowiem pozwala spodziewać się wzrostu jedynie w okolice szczytów z przełomu 1998 i 1999 roku (1675 pkt.).Drugą formację stanowi głowa z ramionami, obejmująca prawie cały dwumiesięczny trend boczny. Linia szyi formacji jest lekko nachylona w dół na poziomie 1450 pkt. (przez dołki z 17.12.1998 i 15.01.1999 r.). W drugim wariancie linia ta znajduje się na wysokości 1483 pkt. Pełne ukształtowanie formacji może doprowadzić do załamania średnioterminowego trendu wzrostowego i spadku indeksu w okolice dna z początku października ubiegłego roku (1200 pkt.). Należy zaznaczyć, że wiarygodność obydwu formacji podważa wolumen.

TOMASZ JÓŹWIK

PARKIET Gazeta Giełdy