Spółek mniej - a więcej wpływów

Aktualizacja: 05.02.2017 22:01 Publikacja: 04.02.1999 09:54

Prywatyzacja 1998 i 1999

Minister skarbu Emil Wąsacz nie zgadza się z wicepremierem Leszkiem Balcerowiczem, że prywatyzacja w ubiegłym roku została zahamowana. - Nie sprzedano wprawdzie planowanej liczby spółek - stwierdził wczoraj - ale przekroczono projektowane wpływy.Do budżetu wpłynęło 7 mld 50 mln zł, wobec projektowanych 6,7 mld zł. W tym roku przewiduje się dochody w wysokości 15 mld zł.W najbliższych miesiącach ministerstwo planuje dokończenie prywatyzacji Pekao SA, TP SA oraz KGHM. Dla Pekao SA i TP SA przewiduje się wprowadzenie inwestorów strategicznych, natomiast Polska Miedź byłaby dalej prywatyzowana z udziałem pasywnych inwestorów spoza branży. Resort jest przekonany, że 5 marca złożą oferty dwaj kandydaci na większościowy pakiet akcji Pekao SA - Citibank i Unocredito z Allianzem.Do prywatyzacji został przygotowany również PZU SA. Według ministra Wąsacza, gdyby nie dokapitalizowanie PZU SA obligacjami zamiennymi na akcje Banku Handlowego, największemu krajowemu ubezpieczycielowi groziłby zarząd komisaryczny.Minister potwierdził, że największe polskie huty - HTS i Katowice - będą prywatyzowane oddzielnie. Powinny jednak uzgodnić strategie inwestycyjne, by nie konkurować ze sobą na trudnych rynkach.We wtorek rząd wyraził zgodę na prywatyzację zbrojeniówki. Odbędzie się ona bez tworzenia nowych struktur (holdingów). Jest już także akceptacja dla nowelizacji ustawy o rekompensatach. Program rekompensat ma ruszyć w III kwartale.

czytaj str. 5

7 mld 50 mln zł wpływów z prywatyzacji

Wąsacz zadowolony

W ubiegłym roku wpływy z prywatyzacji zostały przekroczone. Nie sprywatyzowano jednak zaplanowanej liczby spółek. Minister skarbu Emil Wąsacz jest mimo to zadowolony. Nie zgadza się z oceną wicepremiera Leszka Balcerowicza, że w ubiegłym roku prywatyzacja została drastycznie zahamowana.Minister nie potrafił powiedzieć, ile spółek sprywatyzował jego resort. Z naszych informacji wynika, że na 50 planowanych 15, z tego 9 sprzedała Agencja Prywatyzacji. Dochody z prywatyzacji rzeczywiście przekroczyły oczekiwania - wobec zaplanowanych 6,7 mld zł, osiągnięto 7 mld 50 mln zł. W tym roku mają one wynieść 15 mld zł, a prywatyzacja powinna objąć 70 spółek.Niewywiązanie się z planów ilościowych minister tłumaczy tym, że jego poprzednik nie przygotował dostatecznej liczby projektów oraz brak środków. Duże spółkiMimo dekoniunktury minister nie ma zamiaru redukować ambitnych tegorocznych planów. Na czele listy jest drugi etap prywatyzacji trzech wielkich spółek: Pekao SA, TP SA i KGHM. W dalszej kolejności - PZU SA, gdzie prywatyzacja ma się dopiero rozpocząć.Dyrektor Hubert Kierkowski z MS jest przekonany, że 5 marca dwaj chętni na większościowy pakiet Pekao SA - Citibank i Unocredito z Allianzem - złożą oferty. W przypadku TP SA ministerstwo chce sprzedać inwestorowi strategicznemu od 25 do 35% akcji. Na razie trwają poszukiwania doradcy prywatyzacyjnego. KGHM nie będzie prawdopodobnie prywatyzowany z udziałem inwestora strategicznego. Minister skarbu sądzi, że Polska Miedź powinna zmniejszyć koszty, by sprostać trudnej sytuacji na rynku (spadają ceny miedzi), a to może zrobić wdrażając w dalszym ciągu program restrukturyzacji. Pakiety akcji KGHM zostaną zaoferowane inwestorom pasywnym spoza branży. Minister Wąsacz przewiduje, że II etap prywatyzacji kombinatu będzie wspierał reformę ubezpieczeń społecznych.Natomiast nie było sensu, zdaniem ministra, trzymać obligacji zamiennych BH, które miały służyć dofinansowaniu Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Minister skarbu dokapitalizował nimi PZU SA. Te papiery - mówił - nie miały żadnej płynności, a PZU SA groził nadzór komisaryczny. Teraz PZU SA jest gotowy do prywatyzacji. Zdaniem ministra, na jednym ogniu zostały upieczone dwie pieczenie.Programy sektoroweProces prywatyzacji sektora naftowego dopiero się zaczyna. Dzisiaj zostaną otwarte oferty na zarządzanie przyszłym Koncernem Naftowym, który ma powstać z połączenia Petroodobają się powiązania personalne między obecnymi władzami Nafty Polskiej a składem zespołów, biorących udział w konkursie i składem jury. Emil Wąsacz zapowiedział także, że wznowione będą poszukiwania inwestora strategicznego dla Rafinerii Gdańskiej.Prywatyzacja sektora stalowego może nastręczać trudności z powodu dekoniunktury na rynku stali. Według ministra, dwie największe huty - HTS i Katowice - powinny zostać sprywatyzowane oddzielnie, ale ich zarządy powinny uzgodnić strategię inwestycyjną.Cukrownie i Polmosy będą prywatyzowane prawdopodobnie w 2000 r. W Polmosach problemem jest podział znaków towarowych. W cukrownictwie procesy prywatyzacyjne zostały zablokowane z powodu tworzenia nowych struktur - słynnych holdingów cukrowych. Dlatego - argumentował minister Wąsacz - nie mamy zamiaru tworzyć takich struktur w przemyśle zbrojeniowym, gdzie wreszcie jest przyzwolenie polityczne na prywatyzację. We wtorek rząd zaakceptował prywatyzację zbrojeniówki.Minister zapowiedział, że priorytet ma program rekompensat, który powinien ruszyć w III kwartale.

M.P.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego