Mała i średnia przedsiębiorczość
Jest szansa, że Polska otrzyma kolejne 30 mln euro z programu PHARE na wspieranie małej i średniej przedsiębiorczości - powiedziała wczoraj Krystyna Gurbiel, szefowa Polskiej Fundacji Promocji i Rozwoju Małych Przedsiębiorstw. Jak dotąd fundacja korzysta z transzy (również 30 mln euro), którą Unia Europejska przekazała w ramach programu w ubiegłym roku.Zmniejszająca się inflacja i związany z tym spadek stóp procentowych to, zdaniem szefowej fundacji i wiceministra finansów Krzysztofa Nersa, największa szansa na rozwój małych i średnich firm. Tańszy kredyt ma pobudzić koniunkturę, co z kolei może wspomóc tworzenie nowych miejsc pracy. To, zdaniem Krzysztofa Nersa, może być lekarstwem na nadchodzący wyż demograficzny i problem restrukturyzacji zatrudnienia w niektórych branżach, np. w rolnictwie.Oprócz tego, przedsiębiorstwa mają być wsparte pieniędzmi z Unii Europejskiej - nie wiadomo jeszcze, jakie to będą kwoty. - W tym roku kraje aspirujące do członkostwa w Unii otrzymają 500 mln euro na wspieranie wsi. My możemy liczyć na ok. 20-25% tej kwoty - uważa K. Ners. - To nie będą pieniądze na dotowanie produkcji, tylko na wspieranie m.in. rozwoju przedsiębiorczości na wsi.Jak powiedziała Krystyna Gurbiel, Fundacja Promocji i Rozwoju Małych i Średnich Przedsiębiorstw wydała w ub.r. ok. 8 mln ecu na instrumenty finansowe, dzięki którym mają być tworzone miejsca pracy dla odchodzących z górnictwa i hutnictwa. Pozostałe środki unijne mają być przeznaczone, za pośrednictwem fundacji, przede wszystkim na tworzenie programów i instytucji o zasięgu lokalnym, które miałyby wspierać przedsiębiorców. Wspieranie to miałoby polegać m.in. na cyklu szkoleń i spotkań, gdzie właściciele firm mieliby się dowiadywać np., jak sobie radzić w obliczu konkurencji z przedsiębiorstwami z UE. Rusza właśnie pierwszy tego rodzaju cykl spotkań, który fundacja ma zorganizować przy współpracy Scottish Developement Overseas - szkockiej organizacji pozarządowej.
M.CH.