Reklama

Łukbut

Aktualizacja: 05.02.2017 21:41 Publikacja: 12.02.1999 09:54

Branża: EKD 19.30 - produkcja obuwia

Prezes: Wojciech Pogodziński

Adres: 21-400 Łuków, ul. Wójtostwo 23

Data debiutu: 11 lutego 1998 roku

Kurs debiutu: 34,9 zł

Reklama
Reklama

Rynek notowań: Równoległy

Historia przedsiębiorstwaW 1957 roku utworzono Łukowskie Powiatowe Przedsiębiorstwo Obuwnicze Przemysłu Terenowego w budowie, z którego rok później powstały Łukowskie Zakłady Obuwia. W 1977 roku firma otrzymała nazwę Łukowskie Zakłady Przemysłu Skórzanego Łukbut, pod którą działa do dziś. W kwietniu 1992 roku przedsiębiorstwo państwowe zostało przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa. W 1993 roku akcje spółki zostały wniesione do narodowych funduszy inwestycyjnych. Pakiet wiodący walorów (33-procentowy) przypadł 3 NFI.Przedmiot działalnościZakłady zajmują się produkcją obuwia, a także handlem i usługami. Łukbut jest jednym z największych producentów obuwia w kraju - jego udział w rynku przekracza 3%, przy czym spółka specjalizuje się w produkcji obuwia dziecięcego i w tym zakresie jej pozycja rynkowa jest znacznie silniejsza.W ofercie firmy znajdują się zarówno buty skórzane, jak i tekstylne oraz z tworzyw skóropodobnych we wszystkich rozmiarach.Odbiorcami Zakładów jest kilkadziesiąt hurtowni i sklepów. Spółka tworzy własną sieć dystrybucji, opartą na hurtowniach i sklepach firmowych.Pierwsza oferta publicznaW maju 1997 roku WZA Łukbutu podjęło decyzję o upublicznieniu akcji i wprowadzeniu ich do obrotu giełdowego. W czerwcu prospekt emisyjny trafił do KPWiG. Spółka nie przeprowadzała jednak emisji nowych akcji. Jej walory stały się przedmiotem pierwszej oferty publicznej. Wprowadzającym był fundusz wiodący, który zamierzał sprzedać inwestorom wszystkie akcje firmy znajdujące się w jego portfelu.Oferta dotyczyła więc 206 052 papierów serii A o wartości nominalnej 4,81 zł każda, których cena miała wynosić od 60 do 80 zł za walor. We wrześniu 1997 r. KPWiG podjęła decyzję o dopuszczeniu wszystkich akcji spółki do obrotu publicznego. Otwarcie oferty miało nastąpić 13 października 1997 r., od tego dnia miały być również przyjmowane zapisy na walory przedsiębiorstwa. Termin sprzedaży został jednak zmieniony. Fundusz wiodący podjął taką decyzję ze względu na dokonaną przez spółkę korektę in minus wyników finansowych na 1997 rok.W rezultacie zmienił się nie tylko termin zapisów (przeprowadzono je w dniach 15-19 grudnia 1997 roku), ale także cena akcji. Zgodnie ze zmianami w prospekcie, miała się ona mieścić w granicach 35-55 zł. Ostateczna cena została ustalona na poziomie 37 zł. Oferta zakończyła się niepowodzeniem. Inwestorzy zapisali się jedynie na 21 803 papiery, a więc niewiele ponad 10% sprzedawanych walorów.Debiut i przebieg notowańW styczniu 1998 roku Rada Giełdy dopuściła akcje Łukbutu do obrotu na rynku równoległym. Pierwsze notowanie odbyło się 11 lutego 1998 r. Kurs debiutu wyniósł 34,9 zł. Inwestorzy, którzy kupili walory w ofercie publicznej i sprzedali podczas pierwszego notowania na GPW, stracili 5,6% zainwestowanych środków. W gorszej sytuacji znaleźli się jednak ci, którzy postanowili zatrzymać papiery w swoim portfelu. Kurs spółki przez następne miesiące stale się bowiem obniżał. Cena akcji spółki nigdy nie osiągnęła poziomu z pierwszego notowania.Już w lutym ub.r. przy niewielkim, 1,3-proc. spadku WIRR-u, kurs Łukbutu obniżył się o 24%, spadki trwały także w marcu - pod koniec miesiąca cena walorów wynosiła 21 zł.W ciągu następnych 7 miesięcy koniunktura na rynku równoległym GPW była zła. WIRR tracił na wartości, jednak akcjonariusze Łukbutu tracili jeszcze więcej. W kwietniu ub.r. spadek kursu spółki wyniósł 18% (przy spadku WIRR-u o 9%), w maju 10%. Na przełomie kwietnia i maja akcje spółki wyceniano na 17-17,3 zł, były więc o połowę tańsze niż podczas debiutu.W następnych dwóch miesiącach spadek WIRR-u wynosił około 8%, tymczasem Łukbut notował kolejne minima cenowe. W czerwcu kurs spółki spadł o 18,7%, w lipcu zaś aż o 32,5%. W sierpniu, kiedy w związku z kryzysem rosyjskim nastąpiwarszawskiej giełdzie i WIRR obniżył swoją wartość aż o 28%, spadek kursu Łukbutu był o 5 pkt. proc. mniejszy. Pod koniec miesiąca walory przedsiębiorstwa można już było kupić za niewiele ponad 6 zł.W październiku koniunktura na rynku równoległym była już nieco lepsza niż w poprzednich miesiącach. WIRR spadł tylko o 2%. Spadek kursu Łukbutu był natomiast rekordowy i wyniósł 34%. Cena walorów obniżyła się do 3,5 zł (po raz pierwszy osiągnęła ten poziom 26 października), co stanowi roczne minimum cenowe. Dopiero listopad ubiegłego roku był pierwszym miesiącem, kiedy inwestorzy mogli zarobić na walorach łukowskiej spółki. Cena akcji wzrosła w tym czasie o 24% (WIRR również zyskiwał w tym okresie na wartości, wzrost był jednak niższy niż w przypadku Łukbutu i wyniósł 15%). W grudniu kurs spadł o kilka procent, mimo utrzymującej się dość dobrej koniunktury na rynku równoległym. WIRR drugi miesiąc z rzędu zyskiwał na wartości (wzrost o 8,5%).Po raz drugi na walorach Łukbutu można było zarobić w styczniu br. Wzrost kursu spółki był jednak niewielki i wyniósł zaledwie 2,3%.AktywnośćUdział spółki w obrotach na GPW jest niewielki. Tylko podczas kilku sesji przekroczył 0,3%.W lutym ubiegłego roku wynosił 0,1%, w marcu wzrósł do 0,14%. W kwietniu i maju spadł już jednak do 0,05%. W następnych miesiącach obrót walorami Łukbutu był zdecydowanie niższy. Udział spółki w obrotach giełdy nie przekracza od tamtej pory 0,01-0,02 %. W ujęciu dziennym rzadko sięga 0,05%.Wyniki finansoweW 1997 roku spółka wypracowała 4,04 mln zł zysku netto, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 48,9 mln zł. Ponad połowę wyniku finansowego netto stanowiły jednak zyski nadzwyczajne, związane z zakończeniem przez przedsiębiorstwo bankowego postępowania ugodowego.W lutym 1998 r. firma przedstawiła prognozę wyników, z której wynikało, że zamknie ub.r. zyskiem netto w wysokości 934 tys. zł, przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 61,5 mln zł. Na początku października prognoza została skorygowana. Planowane przychody ze sprzedaży obniżono o 34%, do 40,5 mln zł. Przewidywana strata netto wynosiła 2,5 mln zł. Powodem korekty był kryzys na krajowym rynku obuwia, spowodowany kilkoma czynnikami: importem (także nielegalnym) taniego obuwia z Chin i Turcji, załamaniem się handlu bazarowego, zwłaszcza przygranicznego, oraz kryzysem w Rosji. Kryzys rosyjski spowodował, że producenci obuwia skierowali znacznie większe ilości wyrobów na rynek krajowy, co doprowadziło do obniżki cen i wręcz wojny cenowej. Na początku grudnia spółka ponownie obniżyła planowane wyniki finansowe. Przychody ze sprzedaży na koniec 1998 roku miały wynieść 33 mln zł, a strata netto - 5,2 mln zł. W tradycyjnie najlepszym dla przedsiębiorstwa sezonie jesienno-zimowym nie nastąpiła, wbrew oczekiwaniom, poprawa koniunktury na rynku.Z raportu za grudzień 1998 r. wynika, że sytuacja firmy jest jeszcze gorsza, niż oczekiwano. Po 12 miesiącach 1998 r. narastająco notuje ona stratę netto w wysokości 6,25 mln zł, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 31,7 mln zł. Przed kilku dniami przedsiębiorstwo poinformowało, że wzrastają przeterminowane należności, a co się z tym wiąże - także przeterminowane zobowiązania. Jeśli sytuacja nie zmieni się, Łukbut może utracić płynność finansową.

KRZYSZTOF JEDLAK

Patronat Rzeczpospolitej
W Warszawie odbyło się XVIII Forum Rynku Spożywczego i Handlu
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama