Prokuratura prowadzi śledztwo
Sobiesław Z., założyciel i największy akcjonariusz Zasady SA, oraz Józef K., wiceprzewodniczący rady nadzorczej tej spółki, podejrzani są o manipulowanie kursem akcji Zasady na giełdzie. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie.Nieuczciwości w giełdowym obrocie akcjami Zasady ujawniło wczorajsze "Życie".- Śledztwo w tej sprawie trwa od połowy 1998 roku. Zawiadomienie o domniemanym przestępstwie złożyła KPWiG - powiedział nam prokurator Ryszard Kuciński.Od stycznia do kwietnia 1997 r. Józef K. składał przeciwne zlecenia (kupna i sprzedaży) i tym sposobem ustalał coraz wyższe ceny walorów Zasady. Zlecenia były składane z dwóch rachunków inwestycyjnych. Właścicielem jednego był Sobiesław Z., drugiego - założona przez niego w Liechtensteinie spółka Marold AG. - Udało nam się potwierdzić wpływ tych zleceń na kurs akcji, czyli miało miejsce sztuczne podwyższanie ceny papierów wartościowych - powiedział R. Kuciński.Informacje o manipulacji zaskoczyły zarząd Zasady. - Ta sprawa dotyczy wprawdzie spółki, ale nie bezpośrednio. Zasada SA nie może i nie kontroluje transakcji zawieranych przez jej akcjonariuszy - powiedział PARKIETOWI Marcin Trzaska, rzecznik Zasady. Spółka twierdzi, że nic nie wiedziała o działaniach Józefa K. Prokuratura ma zakończyć śledztwo przed 19 kwietnia br. Sobiesław Z. i Józef K. nie byli jeszcze przesłuchiwani.
czytaj str. 2
Manipulacja kursem akcji Zasady
Zwyżka na życzenie