Brazylia najgorsze ma przed sobą?

Waluta brazylijska ponownie znalazła się w opałach i bank centralny przez dwa kolejne dni interweniował na rynku, aby podtrzymać jej kurs. W środę na koniec dnia za 1USD płacono 2,05 reala, co oznacza, że od 13 stycznia, kiedy upłynniono walutę brazylijską, straciła ona na wartości ponad 40%.Presja na reala pojawiła się w momencie, kiedy bliskie stało się zakończenie negocjacji z Międzynarodowym Funduszem Walutowym w sprawie uruchomienia kolejnej transzy pomocy finansowej. Rzecznik MFW oświadczył, że porozumienie może zostać zawarte jeszcze w tym tygodniu. Umożliwiłoby to zwiększenie poziomu rezerw dewizowych Brazylii z obecnych 35,7 mld USD do ponad 44 mld USD.Fundusz obawia się, że pogłębienie się kryzysu w Brazylii może doprowadzić do recesji w całej Ameryce Łacińskiej, a w konsekwencji do osłabienia wzrostu w skali światowej.Ubiegły rok dla gospodarki Brazylii, ósmej potęgi ekonomicznej świata, był najgorszy od 1992 r. W czwartym kwartale 1998 r. produkt krajowy brutto w stosunku do tego samego okresu 1997 r. obniżył się o 1,89%. W całym ub.r. przyrost PKB wyniósł zaledwie 0,15% wobec 3,68% w 1997r.Wprawdzie Michel Camdessus, dyrektor wykonawczy Międzynarodowego Funduszu Walutowego, wkrótce spodziewa się pomyślnych wieści z tego kraju, ale wielu ekonomistów jest przekonanych, że najgorsze dopiero nadejdzie. Według analityków J.P. Morgana, w tym roku spadek PKB wyniesie 5,5%, Chip Brown z Morgan Stanley Dean Witter twierdzi zaś, że w pierwszym kwartale PKB obniży się o 7,5%, a w całym roku 4%.Teraz największym zagrożeniem może okazać się inflacja, często towarzysząca dewaluacji pieniądza. Z tego powodu stopy procentowe utrzymywane na wysokim poziomie. Oprocentowanie pożyczek jednodniowych wynosi blisko 40%.Rząd ma nadzieję, że dzięki dewaluacji zwiększy się eksport i Brazylia po ubiegłorocznym deficycie handlowym w wysokości 6,4 mld USD w 1999 r. osiągnie nadwyżkę rzędu 6-7 mld USD.W trudnej sytuacji znajdują się niektóre największe banki i spółki z innych branż, które w najbliższych tygodniach muszą spłacić miliardowe zobowiązania wobec partnerów zagranicznych zaciągnięte w okresie dobrej koniunktury w połowie obecnej dekady. Banki międzynarodowe, które udzieliły kredytu, w związku z rosnącym ryzykiem nie chcą prolongować spłaty.

A.T.