AS Motors nie przejmie Igloocaru
Akcjonariusze AS Motors dysponujący ponad 10% głosów na WZA chcą umarzania akcji. Decyzję w tej sprawie podejmie 31 marca walne zgromadzenie. Po nieudanych negocjacjach w sprawie pakietu socjalnego spółka zrezygnowała z inwestycji w Igloocar.Z projektem włączenia do porządku obrad na WZA, kwitującym ubiegłoroczną działalność spółki, punktu o umorzeniu akcji wystąpiło czterech akcjonariuszy, którzy dysponują ponad 10% głosów. Zarząd AS Motors nie chciał skomentować tej sprawy.Wszystko wskazuje jednak na to, że umarzania nie ma w planach kierownictwa spółki. Przypomnijmy, że w prospekcie emisyjnym zarząd zapowiedział, iż przez 2 lata będzie prognozował przeznaczanie całego zysku netto na kapitał zapasowy. Wiąże się to z bogatym programem inwestycyjnym AS Motors. Wniosek w sprawie umarzania i podziału zysku za 1998 r. zaopiniuje rada nadzorcza spółki 12 marca. Ub.r. AS Motors zamknął 165,7 mln zł przychodów ze sprzedaży i 11,2 mln zł zysku netto (co daje ponad 72 gr na jedną akcję).AS Motors zrezygnował z nabycia pakietu strategicznego Igloocaru - przedsiębiorstwa produkującego nadwozia chłodnicze i izotermiczne. W listopadzie 1998 r. giełdowa spółka została wybrana na inwestora strategicznego dębickiej firmy. - Nasza oferta wygasła. Po uwzględnieniu postulatów związków zawodowych Igloocaru ta inwestycja byłaby nieopłacalna - powiedział wiceprezes zarządu AS Motors Hubert Rutkiewicz. Spółka nie wyklucza jednak możliwości ponownego złożenia oferty w przypadku wznowienia procedury prywatyzacyjnej. Igloocar jest czołowym polskim producentem nadwozi chłodniczych z ok. 20--proc. udziałem w rynku. Największym odbiorcą tych produktów jest właśnie AS Motors.
GRZEGORZ ZYBERT