Hanna Gronkiewicz-Waltz: utrzymać kurs

- Przez lata wiarygodność NBP wzrastała. Rośnie ona zwłaszcza wtedy, gdy trzeba stawiać czoło trudnym sytuacjom. A w takiej inne kraje i my znaleźliśmy się, gdy w sierpniu ubiegłego roku wybuchł kryzys rosyjski. Ważne było to, że polski bank centralny nie wpadł w panikę, gdy pojawiły się kłopoty - powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezes NBP, odbierając we Frankfurcie nad Menem nagrodę "Europejski Bankowiec Roku 1998".W piątek, po zapowiedzi prezes NBP o utrzymaniu kursu polityki monetarnej, złoty umocnił się o około 0,4 pkt. proc. w stosunku do czwartkowego zamknięcia. Był to najwyższy od trzech tygodni poziom złotego - 1,37/1,25% powyżej parytetu, wobec 0,50/0,46% w czwartek.Trudno stwierdzić, czy ta tendencja ma charakter stały. Pewnym optymizmem napawa fakt zmniejszenia w lutym (o 100 mln USD) deficytu salda wymiany bieżącej w stosunku do podobnego okresu ubiegłego roku. Niestety, odbyło się to przy ciągle rosnącym imporcie, choć pojawiły się również symptomy wzrostu eksportu.Prezes banku centralnego Hanna Gronkiewicz-Waltz tłumaczy to zjawisko korzystnym wpływem słabszego złotego na opłacalność polskiego eksportu. Sytuacja inflacyjna pozostaje nadal pod kontrolą - pomaga w tym bardzo umiarkowany wzrost cen żywności - w lutym w granicach 0,6%. Największe zaniepokojenie budzi spadek koniunktury, powodujący wzrost bezrobocia - w lutym wyniosło ono 11,9%, o 0,5 pkt. proc. więcej niż w styczniu. Największy wpływ na przyrost liczby bezrobotnych wywiera zapaść w przemyśle lekkim, spowodowana m.in. załamaniem sprzedaży na rynkach wschodnich i konkurencją taniego importu.Przedstawiciele Krajowego Urzędu Pracy twierdzą, iż ten wzrost ma charakter sezonowy, a poza tym wynika z rejestracji osób uzyskujących w ten sposób ubezpieczenie zdrowotne.

JOANNA JANIK

Rośnie bezrobocie - czytaj str. 5