Dla początkujących inwestorów
W maju ruszy we Wrocławiu pilotażowy program edukacyjny adresowany do początkujących indywidualnych inwestorów giełdowych. "Szkoła giełdowa" jest wspólnym przedsięwzięciem organizacyjnym Giełdy Papierów Wartościowych i wrocławskiej Akademii Ekonomicznej, które merytorycznie i finansowo wspiera Dom Maklerski Banku Zachodniego. W tydzień po Wrocławiu, szkoła dla inwestorów zainauguruje działalność również w Krakowie.- Zaletą tej formy podnoszenia świadomości inwestycyjnej jest połączenie wiedzy teoretyków rynku kapitałowego z Akademii Ekonomicznej oraz praktyków z Banku Zachodniego - podkreślił podczas konferencji prasowej we Wrocławiu dyrektor działu Informacji i Promocji GPW Leonard Furga. Oprócz walorów edukacyjnych, GPW chce zachęcić w ten sposób do aktywnego inwestowania części wolnych środków finansowych w instrumenty o wyższej stopie ryzyka, ale też wyższej stopie zwrotu.Pomysł programu edukacyjnego został zaczerpnięty z wzorców francuskich, gdzie z powodzeniem funkcjonuje od kilku lat. GPW wykorzystała materiały, dostosowując je do realiów polskich. Przedsięwzięcie, choć odpłatne dla uczestników, jest przygotowane w systemie non-profit. Dyr. Furga zaznaczył, iż liczy na udział 20-30 osób, ponieważ tworzenie liczniejszych grup mogłoby odbyć się kosztem jakości.Program przewiduje trzy cykle wykładów odbywających się w soboty, które obejmą takie tematy, jak funkcjonowania giełdy, rynków kapitałowych, otoczenia gospodarczego, analiza fundamentalna spółek, umiejętności korzystania z informacji finansowych oraz zasad zarządzania portfelem papierów wartościowych.Prof. Krzysztof Jajuga z wrocławskiej AE zaznaczył, iż ocenia projekt bardzo wysoko, gdyż to, jak będziemy wyedukowani, będzie świadczyć o naszej sile w konfrontacji z rynkami zachodnimi.Idea "Szkoły giełdowej" wzięła się z szacunków GPW dotyczących zainteresowania rynkiem giełdowym. Według obliczeń, obecnie istnieje w Polsce ok. 1,2 mln rachunków inwestycyjnych, z których część jest pasywna. Odsetek obywateli zainteresowanych giełdą jest mimo wszystko dużo niższy niż na rozwiniętych rynkach. Podwyższenie świadomości inwestycyjnej ma służyć przede wszystkim uaktywnieniu właścicieli tych rachunków, nawet jeśli skierowaliby oni swoje środki do funduszy.
JERZY PACHOTA (Wrocław)