W środę lekką przewagę na rynku zdobyli kupujący nasza walutę. Jej notowania ustabilizowały się przy odchyleniu 0,30% powyżej parytetu.

Rynek złotego otworzył się przy odchyleniu 0,08%/0,02% powyżej parytetu. W ciągu dnia odchylenie wzrosło do poziomu 0,30% powyżej parytetu. Lepsze notowania nasza waluta może zawdzięczać poprawie nastrojów na środkowoeuropejskich rynkach wschodzących po informacjach o zamierzanym zmniejszeniu tempa pełzającej dewaluacji węgierskiego forinta. Po środowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej nie należy raczej oczekiwać decyzji o kolejnej redukcji stóp procentowych. RPP może podjąć decyzje dotyczące zmian fixingu. Może to być rozszerzenie spreadu lub zredukowanie jego roli. Kurs dolara do złotego poruszał się w ciągu dnia w przedziale 4,0040-4,0220. Narodowy Bank Polski wyznaczył średni fixing dla dolara amerykańskiego na 4,0185, a dla euro na 4,2520, co oznacza średnie odchylenie na poziomie 0,31% powyżej parytetu.Na rynku międzynarodowym kurs euro do dolara spadł poniżej linii 1,0600. Podczas sesji europejskiej notowania euro do dolara spadły do kolejnego rekordowego poziomu czyli 1,0577. Powodem spadku wartości euro było zrewidowanie w dół przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognoz wzrostu gospodarczego dla strefy euro. Drugim powodem są obawy co do negatywnego wpływu, jaki może wywrzeć tocząca się wojna na Bałkanach na budżety państw europejskich. Dolar do jena zdołał odrobić większość strat poniesionych w ciągu ostatnich sesji. Podczas środowej sesji europejskiej kurs zdołał wybić się z poziomu 118,60 do 119,60. Powodem wzrostu notowań dolara są odnowione niepokoje związane ze wzrostem gospodarczym w Japonii. Międzynarodowy Fundusz Walutowy zrewidował swoje prognozy co do wzrostu PKB Japonii w tym roku z -0,50% na -1,40%. O 15.00 płacono za euro 1,0587 dolara, a za dolara 119,49 jena.

JACEK JURCZYŃSKI

BRE Bank SA