Przychody na razie mniejsze niż w 1998 r.
Po trzech miesiącach br. spółka wypracowała 28% prognozowanego na cały rok zysku netto. Firma osiąga jednak mniejsze przychody niż w 1998 r. - Jest to efekt niższych cen światowych cynku i ołowiu. Istotnego wzrostu przychodówspodziewamy się w drugiej połowie roku - powiedział PARKIETOWIWłodzimierz Przybyła, wiceprezes Oławy.
W okresie styczeń-marzec br. przychody spółki wyniosły 14,6 mln zł (w analogicznym okresie roku ubiegłego było 15,6 mln zł), a zysk netto 1,16 mln zł (1,08 mln zł). Przychody spadły także z uwagi na zmianę struktury sprzedaży. Obecnie udział tlenków cynku wynosi ok. 60%, a tlenków ołowiu ok. 40%. W poprzednich latach około 70-proc. udział w przychodach miały tlenki cynku.Na przychodach odbiło się ponadto osłabienie popytu na produkty spółki na rynkach wschodnich. Widać to było m.in. po wynikach ubiegłorocznych - przychody huty spadły do 59,1 mln zł, wobec 62 mln zł w 1997 r. Oława nawiązała nowe kontakty eksportowe z producentami z branży oponiarskiej na rynku węgierskim i niemieckim. - Eksport wciąż stanowi około 30% łącznej sprzedaży - powiedział W. Przybyła.Według prognozy zarządu, w 1999 r. sprzedaż spółki ma wynieść 64,9 mln zł, a zysk netto 4,12 mln zł. Spółka liczy m.in. na wzrost opłacalności eksportu.Oława kończy proces inwestycyjny. Zakończono już budowę filtru na wydziale bieli cynkowej, co kosztowało firmę ponad 2,3 mln zł. Kontynuowana jest modernizacja pieca prażalniczego na wydziale minii ołowianej, która powinna zakończyć się przed końcem maja br. - Te inwestycje zapewnią hucie moce produkcyjne w pełnym zakresie asortymentowym na najbliższe lata - dodał wiceprezes.Na WZA, które podsumuje ubiegły rok, zarząd Oławy zamierza zaproponować wypłatę do 50% ubiegłorocznego zysku na dywidendę. Konkretne projekty uchwał ma zatwierdzić rada nadzorcza w najbliższy poniedziałek.
PIOTR FREULICH