Przed walnym "Siódemki"
Jutro odbędzie się drugie już w ostatnich kilkunastu tygodniach NWZA Narodowego FunduszuInwestycyjnego im. Kazimierza Wielkiego. Ma ono podjąć decyzję o zatrudnieniu nowego zarządcy- Everest Capital Polska sp. z o.o.
Decydujące znaczenie będzie mieć stanowisko Skarbu Państwa i prywatnych akcjonariuszy nie związanych z popierającą Everesta grupą Radziwiłła."Siódemka" jest jednym z funduszy, które rozpoczynając działalność podpisały umowę z firmą zarządzającą, a następnie wypowiedziały ją ze względu na negatywną ocenę pracy zarządcy. Ponad rok temu rada nadzorcza NFI wypowiedziała porozumienie z Kazimierz Wielki Fund Management. Decyzja była długo oczekiwana przez obserwatorów rynku i inwestorów, którzy zaliczali "Siódemkę" do najgorszych funduszy.Fundusz ogłosił następnie przetarg na nowego zarządcę, ograniczając grono kandydatów do firm już kierujących NFI. Miało to prowadzić przede wszystkim do ograniczenia kosztów zarządzania, a w przyszłości, być może, do konsolidacji funduszy. W lipcu ub.r. z grona kilku kandydatów na przyszłego zarządcę rada nadzorcza funduszu wybrała Trinity Management, firmę zarządzającą 3 NFI.Pod koniec marca br. fundusz zmienił swoje stanowisko w sprawie przyszłego zarządcy. Zrezygnował z podpisywania umowy z Trinity Management i postanowił podjąć negocjacje z Everest Capital - reprezentantem największych prywatnych akcjonariuszy "Siódemki", wchodzących w skład grupy Radziwiłła. Negocjacje toczyły się szybko, na co nie bez wpływu zapewne pozostawał fakt, że w radzie zasiadało już wówczas kilku przedstawicieli grupy Radziwiłła.Ostatecznie w połowie bieżącego miesiąca podpisano umowę z Everestem, przewidującą wynagrodzenie finansowe w wysokości 1,6 mln euro rocznie. Czy zostanie ona zatwierdzona podczas NWZA? Everest zarządza już Zachodnim NFI (za powierzeniem mu funkcji zarządcy funduszu opowiedzieli się niemal wszyscy akcjonariusze spółki, w tym Skarb Państwa) oraz Foksalem, gdzie pozycję zarządcy uzyskał wbrew stanowisku Skarbu Państwa.W przypadku,,Siódemki" podmioty wchodzące w skład grupy Radziwiłła będą dysponować na NWZA ponad 4,2 mln głosów (w sumie na WZA będzie reprezentowanych najwyżej 18,95 mln głosów). Do tego trzeba doliczyć prawie 3 mln głosów, które przysługują Zachodniemu NFI i Foksal NFI - funduszom znajdującym się pod kontrolą Everesta. Pozostali prywatni akcjonariusze NFI będą mieć ponad 6,5 mln głosów. Część z nich zapewne poprze wybór zarządcy, licząc z kolei na poparcie grupy Radziwiłła w innych funduszach. Jak zachowa się Skarb Państwa (4,9 mln głosów; tak jak SP może głosować Pekao - 1,5 mln głosów)? - jeszcze nie wiemy. Nie wiemy bowiem, czy Everest uzyskał zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na zarządzanie NFI. Jeśli nie, to istnieje prawdopodobieństwo, że będziemy głosować przeciwko jego zatrudnieniu - powiedziała PARKIETOWI Anna Siejda, dyrektor Departamentu Funduszy Kapitałowych Ministerstwa Skarbu Państwa. Także jednak i w tym przypadku wybór zarządcy może nastąpić, choćby SP głosował przeciw. Rozstrzygające znaczenie będzie mieć postawa kilku prywatnych akcjonariuszy nie związanych ani z grupą Radziwiłła, ani ze Skarbem Państwa, w tym Arnholda & Bleichroedera, Banku Austria, Pioneera PPTFI i The Baupost Group.
K.J.