W poniedziałek na naszym rynku nie działo się wiele. Odchylenie oscylowało w ciągu dnia w wąskim przedziale 2,30-2,65% powyżej parytetu.
Rynek złotego otworzył się przy odchyleniu na poziomie 2,53%/2,44%. Podane przez NBP dane, dotyczące deficytu na rachunku obrotów bieżących, umożliwiły lekką poprawę notowań złotego. NBP podał w piątek, że wyniósł on w marcu 844 miliony dolarów, co biorąc pod uwagę spłatę części zadłużenia w wysokości 300 mln dolarów, napawa umiarkowanym optymizmem. Inwestorzy sprzedawali dewizy doprowadzając do wzrostu odchylenia w okolice 2,60% powyżej parytetu na jakim pozostało do zamknięcia sesji. Kurs dolara do złotego poruszał się w ciągu dnia w przedziale 3,8950-3,9100. NBP wyznaczył średni fixing dla dolara amerykańskiego na 3,9010, a dla euro 4,1880, co oznacza średnie odchylenie na poziomie 2,64% powyżej parytetu.Na rynku międzynarodowym po piątkowych sukcesach euro oddało w poniedziałek pole dolarowi. Uzgodnienie nowego planu pokojowego pomiędzy Rosją a państwami zachodnimi umożliwiło walucie europejskiej osiągnięcie w piątek poziomu 1,0813. Euroentuzjaści nie cieszyli się jednak długo. Przypadkowe trafienie przez samoloty NATO Ambasady Chińskiej w Belgradzie spowodowało wzrost napięcia w regionie podcinając skrzydła euro. Notowania waluty europejskiej spadły podczas poniedziałkowej sesji azjatyckiej bardzo nisko, bo aż do poziomu 1,0704. Poniedziałkowa sesja europejska przyniosła lekkie korekcyjne umocnienie euro. Pomimo kilkakrotnych prób waluta europejska nie zdołała pokonać przekonująco poziomu 1,0740. Kurs euro do dolara poruszał się w ciągu dnia w wąskim przedziale 1,0711-1,0746. Kurs dolara do jena pozostawał w przedziale 120,55-121,27. O 15.05 płacono za euro 1,0734 dolara, a za dolara 121,23 jena.
JACEK JURCZYŃSKIBRE Bank SA