Już prawie od dwóch miesięcy NIF poruszał w przedziale 70-77 punktów, tworząc bazę pod przyszły trend. W dalszym ciągu otwartą sprawą pozostaje odpowiedź na pytanie, w którą stronę podąży po jej opuszczeniu. Analizując szczegółowo krzywą indeksu, warto zwrócić uwagę na to, że kolejne szczyty uformowały się na coraz niższych poziomach, a wszystkie dołki w okolicy 70 pkt. tworzą figurę podobną do trójkąta. Może to świadczyć o uzyskiwaniu lekkiej przewagi przez niedźwiedzie i większym prawdopodobieństwie wybicia indeksu w dół. Malejące z sesji na sesję obroty informują dodatkowo, że wybicie powinno nastąpić na kilku najbliższych sesjach. Jeżeli indeks rzeczywiście opuści opisaną formację dołem, należałoby zinterpretować ją jako horyzontalną podfalę 4 korygującą spadkową falę V wyższego rzędu i wyznaczyć jej minimalny zasięg na 55-60 pkt.Nieciekawie prezentują się również średnie ruchome, które powróciły do układu charakterystycznego dla trendu spadkowego. Krzywa indeksu znajduje się tuż pod średnimi 45- i 100-sesyjną, które wzmocnione dodatkowo przez główne ramię wstęgi Bollingera tworzą silny opór dla dalszych zwyżek indeksu. Dopiero wybicie ponad średnie przy zwiększonych obrotach może zmienić negatywną wymowę kształtującej się formacji.
KRZYSZTOF REJZNER
BM BPH SA