Brak popytu w odpowiedzi na spadek w Nowym Jorku

Ostatni dzień tygodnia przyniósł spadek wartości większości akcji w Europie Środkowowschodniej. Inwestorzy, po czwartkowej deprecjacji w Nowym Jorku, chętniej sprzedawali niż kupowali walory. Z wyjątkiem czeskiej giełdy, na wszystkich parkietach zanotowano deprecjację indeksów i niskie obroty.

BudapesztWęgierska giełda otworzyła się w piątek o 70 niżej, niż wynosiło czwartkowe zamknięcie. Była to odpowiedź inwestorów na straty Dow Jonesa. Sesja przebiegała zgodnie z oczekiwaniami analityków, przy dość niskich obrotach. - Widać małe zainteresowanie budapeszteńską giełdą nie tylko zagranicznych, ale i krajowych inwestorów - powiedział Reutersowi Daniel Tarjanyi z WestLB Investment. Liderem deprecjacji okazał się być koncern chemiczny Borsodchem, którego kurs obniżył się o 1,7% (w czwartek stracił 2,2%). Zdaniem analityków, spadek notowań tej spółki wiąże się z szybszym wzrostem cen surowców używanych do produkcji przez Borsdochem niż cen wyrobów finalnych. Pomimo spadkowej tendencji na całym rynku, wzrosła wartość innej firmy chemicznej TVK (o 2,1%). Specjaliści są zdania, że aprecjacja kursu tej spółki ma charakter czysto spekulacyjny. - Słyszeliśmy już milion plotek dotyczących TVK - stwierdził Istvan Pasztor z Erste Bank. Tym razem plotka dotyczyła przejęcia przez węgierską spółkę jednej z zagranicznych firm z branży chemicznej. Ostatecznie BUX zakończył tydzień na poziomie 6249,42 pkt. W ciągu całego minionego tygodnia podstawowy węgierski indeks stracił niespełna 3%.PragaPo czwartkowym spadku indeksu o 3,76%, w piątek czeska giełda odrobiła część strat. Podstawowy indeks tamtejszego parkietu PX-50 podwyższył się o 1,06% i zamknął dzień na poziomie 494,30 pkt. - Po korekcie na początku dnia, w połowie sesji akcje zaczęły rosnąć i na koniec dnia nastąpiła stabilizacja notowań - podsumował dla Reutersa piątkową sesję Jan Pavlik z Wood & Company. Największym popytem cieszyły się na ostatniej ubiegłotygodniowej sesji walory SPT Telecom. Inwestorzy chętnie kupowali także akcje Komercni Banka i Ceska Sporitelna. Oba banki mają duże szanse stać się inwestorem strategicznym prywatyzowanego Ceskoslovenska Obchodni Banka. Rozstrzygnięcie, kto kupi walory tej instytucji finansowej, zapadnie w poniedziałek. Miniony tydzień nie był zbyt udany dla inwestujących na czeskim parkiecie. Po trzech miesiącach hossy nastąpiła korekta trendu wzrostowego. W efekcie w ciągu pięciu sesji PX 50 stracił ponad 1,7%. MoskwaOstatnia sesja w mijającym tygodniu była podobna do przebiegu notowań na innych środkowoeuropejskich parkietach. Po czwartkowym spadku Dow Jonesa mało kto w Rosji wierzył we wzrost na tamtejszej giełdzie. - Nikt nie oczekuje cudów, kiedy na świecie walory tanieją - stwierdził jeden z analityków. W efekcie podstawowy indeks RTS stracił 1,22%, notując poziom 99,10 pkt. Największy wpływ na obniżenie wartości indeksu miały papiery Łukoil. Analitycy zwracają uwagę, że akcje tej spółki są bardzo podatne na wahania cen ropy naftowej, podobnie jak np. KGHM na ceny miedzi. Zdaniem specjalistów, w nadchodzącym tygodniu większe znaczenie dla przebiegu notowań będzie miała tendencja w Nowym Jorku niż polityczne zawirowania w Rosji. W przekroju całego minionego tygodnia RTS wzrósł o 1%.

Kolumnę redagują ANDRZEJ KRZEMIRSKI i GRZEGORZ ZYBERT