Statystyka zleceń i transakcji

W minionym tygodniu podstawowy indeks warszawskiej giełdy zachował się lepiej niż Dow Jones. Ten pierwszy spadł o 2,6%, drugi zaś do czwartku zniżkował o 3,3%. Mimo tej względnej siły na naszym rynku zanotowano kilka niekorzystnych zjawisk, do których należy zaliczyć spadek obrotów, średniej wartości zleceń i transakcji kupna oraz popytu.Średnia liczba zleceń ogółem zwiększyła się prawie o 9%. O ponad 10% wzrosła liczba zleceń kupna, przy jednoczesnym wzroście liczby zleceń sprzedaży o 8%. Po stronie kupna zanotowano niewielki wzrost udziału zleceń małych i średnich. Jednak udział zleceń o największej wartości znacząco się obniżył, powracając do poziomu sprzed dwóch tygodni. Zmniejszyła się też aktywność podażowa największych inwestorów, choć w znacznie mniejszym stopniu niż w przypadku zleceń kupna.Po dynamicznym wzroście średniej wartości zleceń kupna w poprzednim tygodniu, wartość ta w trakcie ostatnich pięciu sesji powróciła do poziomu wcześniejszego, zniżkując o ponad 24% (czyli niwelując niemal cały poprzedni wzrost). Średnia wartość zlecenia sprzedaży obniżyła się o nieco ponad 6%, czyli w stopniu o wiele mniejszym.Średnia wartość popytu na sesję obniżyła się o ponad 16%, co przy jednoczesnym niewielkim wzroście podaży nie jest zbyt optymistycznym sygnałem. W ogólnej wartości popytu zanotowano znaczny wzrost udziału zleceń małych i średnich (odpowiednio o 38 i 27%) oraz ponad 10-proc. spadek udziału zleceń o największej wartości. Po stronie podaży wzrost udziału zleceń małych i średnich oscylował wokół 8%, udział zleceń dużych zaś obniżył się o nieco ponad 6%.Po jednorazowym wzroście sprzed tygodnia, średnia wartość obrotów na sesję obniżyła się ze 176 mln zł do 121 mln zł, czyli o ponad 31%, powracając do trwającej od połowy kwietnia tendencji spadkowej.Niekorzystne tendencje widoczne były również w przypadku liczby i wartości transakcji. Średnia liczba transakcji ogółem obniżyła się prawie o 6%. Co prawda, średnia liczba transakcji kupna zwiększyła się prawie o 12%, liczba transakcji sprzedaży zaś zniżkowała o 17%, jednak większą wagę należy przykładać do zmian w wartości transakcji. Te zaś były zdecydowanie negatywne. Średnia wartość transakcji ogółem obniżyła się o ponad 27%. Jednocześnie średnia wartość transakcji kupna spadła o 38,6%, do poziomu najniższego w tym roku, średnia wartość transakcji sprzedaży zaś zmniejszyła się prawie o 17%.Generalnie więc ze statystki zleceń płyną sygnały typowe dla pogorszenia się koniunktury, jedynym pocieszeniem zaś może być fakt, że WIG stał się nieco mniej podatny na negatywne sygnały z Wall Street.

ROMAN PRZASNYSKI