Zdaniem właścicieli Renoweru (pierwszej polskiej prywatnej rafinerii), wskutek źle przeprowadzonej kontroli skarbowej, zadecydowano o likwidacji firmy. Według Ministerstwa Finansów, spółka może prowadzić działalność, a jej odwołania są rozpatrywane przez izbę skarbową. Renower wytwarza oleje napędowe, przerabiając ropę naftową i zużyte oleje smarowe i silnikowe. Zgodnie z przepisami, spółka ma prawo do zwolnienia z podatku akcyzowego, jeśli udział komponentu pochodzącego z regeneracji w produkcie gotowym wynosi co najmniej 10%. Z ustaleń kontroli skarbowej, zakończonej w lutym br. wynika, że spółka nie spełnia tego warunku. Inspektor wydał więc decyzje przesądzające o cofnięciu zwolnienia akcyzowego. Zdaniem właścicieli spółki, ulgi pokrywają koszty zbiórki i przerobu zużytych olejów. Bez nich produkcja jest nieopłacalna.Podstawą decyzji inspektora była ekspertyza, sporządzona przez krakowski Instytut Technologii Nafty. Właściciele spółki utrzymują, że jest ona obarczona błędami. Oprócz krakowskiej są jeszcze 4 inne ekspertyzy, pozytywnie oceniające proces produkcyjny w Renowerze. Inspektora prowadzącego kontrolę, który posłużył się ekspertyzą ITN, właściciele spółki posądzają o stronniczość i działanie na korzyść konkurenta, którym jest rafineria Jedlicze (należy do PKN SA). Sprawę zgłoszono do prokuratury.Właściciele Renoweru twierdzą, że w wyniku kontroli skarbowej zakład stanął w obliczu likwidacji, ponieważ zajęto majątek firmy i zablokowano konta bankowe. Od decyzji kontroli skarbowej odwołali się do izby skarbowej w Opolu, ale - jak dotąd - nie otrzymali odpowiedzi. Według Ministerstwa Finansów, od decyzji inspektora skarbowego spółka odwołała się do izby w kwietniu. Do czasu roztrzygnięcia sporu urząd nie będzie prowadził wobec Renoweru postępowania egzekucyjnego. Zajął jedynie rachunek bankowy do 50% każdej wpłacanej kwoty.
M.P.