Statystyka zleceń i transakcji

Po kilku sesjach stabilizacji na warszawski parkiet powrócił optymizm. Zanotowano spory wzrost obrotów, głównie w przypadku banków i dużych firm - około 40% obrotów ogółem zawdzięczamy zaledwie kilku spółkom, co wskazuje na udział inwestorów zagranicznych. Mimo dynamicznego wzrostu obrotów, popytu i wartości transakcji, ich poziom wciąż nie należy do najwyższych.O zdecydowanie wyższej aktywności inwestorów świadczy ponad 10-proc. wzrost średniej liczby zleceń ogółem. Średnia liczba zleceń kupna zwiększyła się znacznie bardziej dynamicznie niż zleceń sprzedaży. Po raz czwarty z rzędu zmniejszył się w ogólnej liczbie zleceń kupna udział małych zleceń, osiągając poziom najniższy od trzeciej dekady kwietnia. Zwiększył się z kolei udział zleceń średnich i dużych po tej stronie rynku. Nieco niepokoić może jednak również spory wzrost udziału zleceń o największej wartości w ogólnej liczbie zleceń sprzedaży. Inwestorzy składający zlecenia średnie nie byli tak bardzo skłonni pozbywać się papierów.Po raz drugi z rzędu zanotowano wzrost średniej wartości zlecenia kupna, tym razem jednak zaledwie o nieco ponad 1% (w poprzednim tygodniu ich wartość zwiększyła się o ponad 21%). Jednocześnie średnia wartość zlecenia sprzedaży wzrosła o 5%.Atmosferę na rynku dobrze obrazuje 20-proc. wzrost średniej wartości popytu na sesję, która osiągnęła jednak niezbyt wysoki poziom w porównaniu z wartościami charakterystycznymi dla okresu od połowy kwietnia do połowy maja. Średnia wartość podaży zwiększyła się o nieco ponad 12% i poziom tego parametru był najwyższy od końca kwietnia. Może to świadczyć, że wraz z poprawą notowań rośnie pokusa realizacji zysków.W strukturze popytu nie zaszły w stosunku do poprzedniego tygodnia zbyt duże zmiany, w szczególności na nie zmienionym poziomie pozostał udział zleceń dużych. Z kolei po stronie podaży zanotowano prawie 7-proc. spadek udziału zleceń średnich i ponad 5-proc. wzrost udziału zleceń o największej wartości, co także powinno skłaniać do ostrożności w ocenie sytuacji na rynku. Mimo ponad 31-proc. wzrostu średnia wartość obrotu na sesję wciąż utrzymuje się na bardzo niskim poziomie.Średnia liczba transakcji wzrosła znacznie bardziej dynamicznie, niż działo się to w przypadku zleceń. Może to świadczyć o sporej determinacji do zajmowania pozycji, jednak należy zwrócić uwagę, że skala wzrostu liczby transakcji sprzedaży była nieco wyższa niż transakcji kupna. Zmiany w przypadku wartości transakcji były znacznie mniejsze.

ROMAN PRZASNYSKI