Węgry w odwecie za zniesienie przez Polskę preferencji celnych na ich kukurydzę paszową zdecydowały o podwyższeniu ceł na niektóre polskie towary rolne. Nowe stawki mają obowiązywać już od poniedziałku, 14 czerwca. Węgrzy zdecydowali, że w ramach kontyngentów podniosą cła na sery i twarogi (z 0% do 61% i 73,5%), ziemniaki świeże (z 10% do 45,5%) i suszone (z 10% do 69,5%) oraz cukier buraczany (z 35% do 70%). Większe stawki (33%) będą obowiązywały w przypadku importu płatków, grysików i mąki ziemniaczanej. Budapeszt postanowił, że zawarte wcześniej kontrakty będą mogły być realizowane na starych zasadach jedynie przez 10 dni.Węgierski rząd zdecydował się podwyższyć stawki, po tym jak strona polska zniosła preferencje celne na węgierską kukurydzę paszową. Węgrzy chcą m.in. większego kontyngentu bezcłowego dla swojego towaru (115 tys. ton, a nie 70 tys. ton). Ich "kukurydziany" import do Polski w ub.r. wyniósł ok. 143 tys. ton. Spór o kukurydzę próbowano rozwiązać podczas trwających w czwartek i w piątek negocjacji w Budapeszcie. Rozmowy zakończyły się fiaskiem. Strona polska uznała decyzję o podwyższeniu stawek za nielegalną i bezpodstawną i zastrzegła sobie prawo do "podjęcia odpowiednich kroków" zgodnie z umową CEFTA.

M.CH.